27 january 2011
pędzlem zapisane
wiersz zainspirowany obrazem „ Babie lato „
Józefa Chełmońskiego
lata cień oplata strudzoną postać
spokój łagodne kreśli smugi
w sielski obrazek smutek się zakradł
każdy spokojnym spogląda wzrokiem
i tylko myśli szybują ku górze
śledzone czujnym wzroku tropem
jak że teraz jest już inaczej
spokój poszarpany głośnym kombajnów
głosem
cóż nam zostało z tych lat złoconych
kłosem
chwila zapisana pędzlem w sercach
naszych
uwiedzionych tamtym widokiem
jak pogodna chwila dostępna
w mroku codzienności
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek