30 september 2012
Ponury epilog jesieni
Ciało zbryzgane starością
nie dozna już cudu rozkoszy
noc potargana wspomnieniem
zaćmą czasu pokryte oczy
Krok stawiany pomału
z oddechem, co spokój gubi
przemierzając te same ulice
wciąż nowych spotykamy ludzi.
Słońce blednie w oddali
liść wnet spadnie ostatni
chryzantemy swój urok traci
coś się kończy się właśnie
Ta sama historia
powielana przez życie
jak zawsze
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
wiesiek
13 may 2025
Eva T.
12 may 2025
wiesiek
11 may 2025
wiesiek
9 may 2025
wiesiek