28 january 2011
Rozejm w fazie księżyca
pogodne popołudnie kurczy się
pod czarną pierzyną nocy
odrabiam zadaną przez ciebie lekcje,
ostrożnie stawiam każde kolejne pytanie
słowo przebieram w inną szatę
odpowiedzi na kolejne przychodzą po czasie
następne wywołują irytacje złość
wiem, że nigdy nie będę bogaty
bo nigdy nie posiądę sztuki milczenia,
staję się rewersem swego dawnego ja
przy pogodnym wietrze uśmiechu
gniew powoli gaśnie
podczas kolejnego panowania księżyca
znowu jesteśmy
razem na wyspie pojednania
26 november 2024
0020absynt
25 november 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 november 2024
2511wiesiek
25 november 2024
0019absynt
25 november 2024
Pod skrzydłamiJaga
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0015absynt
24 november 2024
2411wiesiek
23 november 2024
0012absynt