Gabriela Iwińska

Gabriela Iwińska, 2 august 2011

Byle do jesieni

Lato jest bezpłodnym ojcem poetów.
Pewnie przez swoją żywiołowość.
Nie ma czasu na czas!
Biegnie wciąż dalej, dalej,
póki się zapomni!

A mi potrzebna jest chwila o mnie,
aby myśleć całe dnie.
Muszę się pozbierać z nieba,
w którym wiosną utknęłam.
Potem zamarynuję się z zapachem kwiatów.

Spokojnie poczekam
aż mnie ktoś rozkręci
i na targu z usychającej trawy pokaże
wystawy kolorów liści.

Kupię je za kilka westchnień i
włożę za poduszkę,
bo może i mnie się zdarzy barwnie usnąć.


number of comments: 2 | rating: 2 | detail

Gabriela Iwińska

Gabriela Iwińska, 24 july 2011

Czekając w walizce

Właśnie teraz rozumiem.
Bo to się nazywa podróż.
Tak po prostu?
Tak po prostu.

Ja wcale donikąd nie idę.
Mnie niosą. Okien tu nie ma.
Dlatego nikt nie może stworzyć mapy,
którą młodzi trzymaliby w archiwach.

To jest tak. To jest tak jak
czeka się w pociągu lub w autokarze.
Czeka się na wyjście.

Ale, ale! Odliczamy trzęsienia kroków
stawianych nie przez nas.
No i jak wszystko dokładnie wyliczymy,
co płynęło latawcem
a co tłukło się starym wrakiem, to
będziemy na miejscu.

I już wtedy nie będzie, że samotny czy niczyj.
Z ludźmi spadać będziemy.
Ale tego już nie wiem czy w biało,
czy czarno.


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

Gabriela Iwińska

Gabriela Iwińska, 17 july 2011

Obraz zdjęcia

siedząc w fotelu zapalam myśli
które
już dawno ostygły
a mogłyby jeszcze przypominać

smutno sprząta zeschłe wiersze
wtedy były takie rozpromienione
zostało mi po nich jedno zdjęcie
blednące starością

dotykiem szukam na blacie stołu
łez które oceanami wsiąkały
kiedy przychodziła kolejna wiosna

teraz nawet papier nie jest
zwykłą kartką
w której tamtą nocą zgasiłam światło
i czas przystanął


number of comments: 12 | rating: 8 | detail

Gabriela Iwińska

Gabriela Iwińska, 13 july 2011

W imaginacji albo tylko mi się tak wydaje

Piszę wiersz.
Bzdura!
Skrobię niesplatające się wichry słów.
Być może i to nie.

Czuję. Czuję natchnienie.
I znów
chyba tylko mi się zdaje.

Myślę lub
po prostu ciągnę za sobą niewykrztuszone
rozmowy albo jedynie monologi.

Ech! ach! och!
Nieprawda. To nie mój zachwyt.

Blond płomień kręci się,
gęstnieje, po czym
zostaje go jeszcze mniej.

I oczu,
bram od niedawna zamkniętych,
nic mi teraz nie przysłania.

Głupio tak, jak słońce świeci w twarz.
Znowu trzeba będzie siebie kłamać,
że jak podniosę powieki
wszystko sprzed chwili zostanie.


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Gabriela Iwińska

Gabriela Iwińska, 4 july 2011

Spacer rynkiem (krakowskim)

zostaw głowę w domu
bierz serce i chodź
na zewnątrz czeka przechadzka

będziemy chować się między drzewami
szukając spokoju
niebo ściągniemy bliżej
i będziemy tylko patrzeć i liczyć czas

ulice otulą ciepłem kamienic
i zapachem porannej kawy
unoszącej się z otwartych okien

całe miasto przejdzie przez nas
my tylko przez siebie
schowamy się w cukierni
zbadać ile słodyczy zostało
na kamiennym dywanie


number of comments: 4 | rating: 6 | detail

Gabriela Iwińska

Gabriela Iwińska, 23 june 2011

Poszukiwania wiersza wierszem

może i ja bym coś napisała
ale jestem kobietą
i nie wiem czy to dobrze

mogłabym udać nieszczęśliwą kochankę
ale to już zostało ograne
w każdym teatrze z trawy

więc wymaluję krajobrazy
ale moim jedynym
rzucającym się jak dzień w noc
tak samo w oczy
są bloki coraz młodszych małżeństw

może odnajdę się na wsi
przysiądę na miedzy z pętkiem siana we włosach
i jakieś mruczando wyniosę przejeżdżającym

nie wiem nie wiem
krzesło też jest ciekawe czy zegar
i ludzie nie-ludzie

może po prostu zostawię tu całą niepewność


number of comments: 12 | rating: 8 | detail

Gabriela Iwińska

Gabriela Iwińska, 18 june 2011

W filiżance

wypoczywa gorąca herbata
jej lekko uchylone brzegi mają ślad
czerwonej szminki moich ust

nad nią unosi się
nasza zwykła rozmowa
i patrzysz na mnie smutną ciszą
którą chyba boję się zrozumieć

toniemy w filiżance
powiedz słówko
i wydostanę się znów w Twoje oczy


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

Gabriela Iwińska

Gabriela Iwińska, 12 june 2011

W kolorze blue(sa)

niebo od rana tańcuje w kolorze blue
i odbija się plamą
w moich oczach

ptaki śpiewały bluesa o 4;15
lecąc podziwiać obraz słońca
które jest blue

studnia blue
orzeźwia nasze głowy
a przy tym
przypięte spinaczem blue języki
nie falują na ustach kobiet tak bezustannie

nasza rozmowa listownie jest blue
co wcale nie oznacza
że jest chłodna czy mokra
po prostu muśnięta lekkim zapatrzeniem

mój dom dzisiaj jest w kolorze blue
i jak kocur
pręży grzbiet do góry

* * *

a to jest całkiem niezły blue(s)


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

Gabriela Iwińska

Gabriela Iwińska, 29 may 2011

Słówko przed snem

zasłony oddzieliły już
mój malutki pokoik od twoich rysów
rozchwianych na cicho przed nocą

i nim zaśniesz zupełnie
i nim ja ułożę kolejną bezsenność
do pudełka zwanego - o tobie -
wywołam pocałunkiem na skórze
moje

Do Jutra


number of comments: 2 | rating: 1 | detail

Gabriela Iwińska

Gabriela Iwińska, 14 may 2011

Na peronie

czekam na pociąg
semafory wskazują zielone światło
ludzie wsiadają i odjeżdżają

mam w plecaku jakąś nadzieję
nie wiem skąd się wzięła
i kto mi ją włożył

zapomnę
ale dam temu jeszcze czas
nigdzie się nie śpieszę

patrząc w górę opóźniam przyjazdy
i udaję
że żadnego nie widziałam

lżej mi na plecach
oczy mam suche
można zacząć się zbierać

tylko
żółte światło na semaforach


number of comments: 4 | rating: 2 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: Bez odpowiedzi, Szkic, mój smutek, ***, Spodziewani, Grzebień, samotność, po drugiej stronie, W bloku na ósmym piętrze, Niż, Poetka?, Zarezerwowana nie znaczy zajęta, Na łóżku, Lokomotywa, Przed, ***, Banał, Szept latarki, milczenie, A jeśli, Przy parapecie, daleko po północy w krainie zamglonej, Rozdwojona, umarli lubią jazz, Samotność, Nikt, Kiedy najdzie szarość, Powroty, stare-nowe, Warcząca obietnica, Rozmowa, Miłość, Obojętność, Pytania, NN, ***, Różne milczenia, Wola lub mimo niej, Pocztówka na przykład z Paryża, Do końca, Wielkie powroty małych strof, Mój ciasny pejzaż, Niemożebnie samotnie, Piszę na ciemną zmianę, uwspółczesnizowany wiersz, po kolorowe czarno-białe, Erotyk ściśle niedojrzały, Bez słowa do M., Spójrz tam!, Próba wiersza - czyli jak (nie) powiedzieć, że cię kocham, Oby wiersz, List niemego wołacza, ...postaraj się nie gubić liter (wiersz od końca), Do Poetów, Na słońcu pora deszczowa, Czekanie takie sobie, przy-sobie, Ser(decznie), Recepta na nie-zdrowie, Widelec, Na ławce parkowej, Byle do jesieni, Czekając w walizce, Obraz zdjęcia, W imaginacji albo tylko mi się tak wydaje, Spacer rynkiem (krakowskim), Poszukiwania wiersza wierszem, W filiżance, W kolorze blue(sa), Słówko przed snem, Na peronie, Mamrotanie przed kolejnym dniem, Wyblakła ballada, * * * (dla Tamtego), Wiosenny spacer, Lament prozaika, Wiersz, Roztargniona samotność, Dziennik obcych, List do tutejszego nieznajomego, Wkoło cisza. Psyt! jest smutek. Idziemy do łóżka, Ranek o poranku, Wieczór w rytmie zegara, Ballada jednej ciszy do drugiej, Szukając, Bezsenność. Czekamy dnia, Oddam, Zamiar, Zobojętnienie, Poeci, Wątpliwość, Enigma, * * *, Cierpieć opowiem, Beztytuł, Dojrzały, Ballada z Francją, Z Norwidem,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1