14 october 2011

List niemego wołacza

Chciałabym mówić bardzo krótko.
Nie zawsze potrafię to z siebie wypluć.
Będzie jak nie jest.

Możesz przynieść mi dzień,
w którym tak jakby się kochaliśmy.
Nie obejmę cię,
ktoś podarł mi ramiona.

Jak chcesz, to zawiesimy jeszcze raz
bezsenną noc nad łóżkiem.
Skóra ugina się pod dotykiem
i znów wędrujesz ulubionymi torami.

Możesz przyjść.
Przyjdź!


number of comments: 59 | rating: 11 |  more 

Bazyliszek,  

bardzo delikatny erotyk, brawo:))

report |

Gabriela Iwińska,  

Dziękuję! :))

report |

Bazyliszek,  

:))))bitte;)

report |

An - Anna Awsiukiewicz,  

Tęsknota i pragnienie:)

report |

Darek i Mania,  

kuszące ;))

report |

Gabriela Iwińska,  

Szkoda, że nie kusi tego, kogo trzeba. :]

report |

Wieśniak M,  

ten co trzeba/ nie chce chleba?

report |

Gabriela Iwińska,  

No widać nie...

report |

Bogna Kurpiel,  

Mocna puenta:)To zawieszenie w wierszu bardzo udane. Pozdrawiam:)

report |

Gabriela Iwińska,  

Cieszę się, dziękuję! :)

report |

Natali,  

"Skóra ugina się pod dotykiem" - wyznacza jędrne ścieżki dla podróżujących - obraz jak malowany :))

report |

Gabriela Iwińska,  

Tak miało być, dzięki wielkie! :)

report |

Jarosław Jabrzemski,  

Nieporadnie, językowo niezgrabnie.

report |

Gabriela Iwińska,  

Prawdopodobnie masz rację, ale nie lubię wiele zmieniać w wypocinach. ;)

report |

Stefanowicz,  

Kobieco, lirycznie. "i znów wędrujesz ulubionymi tobie torami." - zapewniam, że bez słowa "tobie" też będzie zrozumiale, a przy tym bardziej gramatycznie. Pozdr.

report |

Gabriela Iwińska,  

Poprawione! :)

report |

Miladora,  

JJ ma sporo racji, Gabi. ;) Ten wers jest niezręczny - "Chciałabym mówić bardzo krótko" - można coś krótko powiedzieć, powiem krótko, ale mówić bardzo krótko? ;) I dlaczego "wypluć"? Byłabym też za usunięciem rymu "dzień/Cię" - no i dlaczego "Cię", a nie "cię"? No i "ulubionymi tobie torami" - następna niezręczność. ;) Moim zdaniem wiersz jeszcze do przemyślenia. ;) Dobrego... :)

report |

Gabriela Iwińska,  

A jaka jest różnica między powiedzieć i mówić? Dla mnie prawie nikła. Nie wiem, jakoś nie widzę tu zbytniej niezręczności... :( A dlaczego wypluć - a dlaczego by nie? ;) Czasami pewne monologi nam zalegają w gardle i trzeba je wykrztusić lub dla mnie wypluć i zdeptać. Jaki rym? La Boga! Nie szukajmy takich pchlich szczegółów! "Cię" faktycznie zmienię na mniejszą literkę. No i "tobie" usunięte. Dziękuję za podpowiedzi. Pozdrawiam! :)

report |

issa,  

"A jaka jest różnica między powiedzieć i mówić?" Taka, jak między umrzeć i umierać.

report |

Gabriela Iwińska,  

No tylko taka - napisałam, że nikła, ale znaczy, że jest. Dla mnie tutaj nie brzmi to źle. Nieraz ktoś rzeknie: Będę mówił krótko. Więc?

report |

issa,  

nikła? jezusmaria. no chyba nie. mam nadzieję, że nie :d

report |

Gabriela Iwińska,  

W kontekście umierania na pewno nie nikła, haha :D

report |

Miladora,  

"Mówić" to czas teraźniejszy ciągły - nie konweniuje z tym "krótko", bo to mówienie z samej istoty rzeczy musi trwać dłużej. "Mówię krótko" - wcale nie świadczy, że krótko, bo się nie skończyło przecież. ;) "Powiedział krótko" - czynność skończona. ;) A pchlich szczegółów nie wyszukuję specjalnie, tylko daję znać, co wpadło mi w oko (i słuch) przy czytaniu. ;) Dobrego. ;)

report |

ike,  

siłą złego na jedną :) ale słusznie, bez względu na to czy lubisz zmieniać , czy nie :) można mówić krótko, nawet bardzo, samk ta nieraz robię :) no, tory są mało liryczne, to na pewno; ale " jakby się kochaliśmy" - jest konstrukcją zgoła murzyńską ? nie słyszysz? to może jednak, niechętnie, ale polubisz poprawiać ? :) hey

report |

Gabriela Iwińska,  

Jakby się kochaliśmy - czyli nie była to miłość właściwa i prawdziwa, tylko może nawet udawana. Więc nie zacznę lubić poprawiać. Poprawiam tylko to, co wg mnie nie zburzy całego tekstu jakikolwiek by on nie był, i to co naprawdę zasługuje na poprawę. ;))

report |

ike,  

Gabi, ależ to jest Twoje tworzywo, nic o Tobie bez Ciebie, ale , proszę , zrezygnuj ze straszliwej konstrukcji : "jakikolwiek by on nie był"- w ten sposób to tylko ruskie przemawiają ( oj, żebym był dobrze zrozumiany- to jest straaaszliwy rysycyzm goniony rutenizmem); aaa, tu nie ma cienia złej woli; hey

report |

Gabriela Iwińska,  

Hehe w porządku. ;) Ale w komentarzu zostanie, bo nie da się edytować. :)

report |

Arwena,  

gugugu gagaga doprawdy magiczne ;) podzielam zdanie wiesego poprawność szczególnie w czymś co czytamy ze skupieniem a więc i bardziej zapamiętujemy

report |

Gabriela Iwińska,  

Tekstu zmieniać już nie będę. Ale zawsze staram się pisać najbardziej prosto, ale jednak w swojej zdziwaczalej sile. ;)

report |

issa,  

"Skupmy sie na liryce, a dopiero potem rozbierajmy gramatycznie" /I. Baczewska/. Taaa. A z czego odczytujesz tę lirykę, jeśli nie z gramatyki? Manifest Niedźwiedziej Przysługi. Gdybyś była w nim konsekwentna, powinnaś się zachwycać nawet wtedy, kiedy stałby się upiornym ciałem bez wymagań i zaczęłyby się codziennie pojawiać już wyłącznie teksty pod tytułem "Orgazm oceaniczny" z treścią "aaaaaaaa". Tyle że za każdym razem podpisane przez inny login. Różnych cech można takiemu drukowi odmówić. Ale domyślnej liryczności, którą odczyta czytelnik-dobra ciocia - z pewnością nie.

report |

Gabriela Iwińska,  

Liryka z gramatyki? Pierwsze słyszę, ja się droga Isso z tym nie zgodzę. Nie najważniejsza jest żadna forma ani żadna gramatyka. To jest są ważne, ale nie w stopniu takim jak słowa. Na nic zdałaby Ci się gramatyka nie znając już słów.

report |

issa,  

:) Gabriela, przecież gramatyka to nic innego jak kolejność i postacie, jakie przyjmą słowa w tekście. Jeśli jest nieważna, Twój koment mógłby zmienić brzmienie np. na takie: "Liryka gramatyka z? słyszeć pierwsze, się droga ja Issa z to zgodzimy nie. Nie najważniejsze byli żadna formom żadną ani gramatyce. Ważne temu być są, nie ale w stopień słowa jak takimi. Na niczemu na by zdać Ty gramatyka już się nie zna słowami". I zmiana nie ma znaczenia.

report |

Gabriela Iwińska,  

Droga Isso, hehe, ale później napisałam, że jest ważna, jest nawet bardzo ważna, ale nie najważniejsza. Mogę mieć ją w jednym palcu, tym najmniejszym, i co mi z tego przyjdzie, skoro słowa to same frazesy? :]

report |

issa,  

"Dajmy autorom szansę na swobodny przekaz a ew. uwagi zawsze można przesłać na priv" /Leszek56/ A niby dlaczego na priv? Bo wiersz to prywatna sprawa? Z takim założeniem jaką dostrzegasz różnicę między korespondencją prywatną a twórczością artystyczną? Jest jakaś w ogóle? Lub jakie korzyści widzisz z zacierania różnic między tym, co publiczne i tym, co prywatne? Tego ostatniego już chyba nigdy nie pojmę.

report |

Leszek Lisiecki,  

Isso - myślę, że w jakimś stopnie odpowiedziałem na ten zarzut pod wypowiedzią Wiesego. Nie upieram się, że mam rację - jednak czasem czytając tutaj długie elaboraty ileż to autor popełnił błędów i gaf - zniechęca do czytania a czasem i do pisania. A chyba chodzi też o to, zeby zachować jakiś indywidualizm...

report |

Gabriela Iwińska,  

Ja się zgadzam w całej rozciągłości. Nie mówimy o tym, że jakieś uwagi są złe i tak dalej (już odbiegając od konkretu wiersza i przechodząc do ogółu), bo są bardzo potrzebne, ale nie takie szukające dziury w całym, żeby tylko udowodnić autorowi jak bardzo jest niepoprawny. Czasami i luki gramatyczne i inne mają swoją treść.

report |

issa,  

:) Leszku56, "A chyba chodzi też o to, zeby zachować jakiś indywidualizm...". Wiesz, dla jasności, rozumiem, że można się sprzeciwiać agresywnej krytyce. Natomiast nie rozumiem (nie tylko teraz zresztą, ale w ogóle, od początku bywania na portalach literackich), czemu tak często oczekuje się, że szacunek dla indywidualizmu miałby akurat w poezji, sztuce słowa, łączyć się z bagatelizowaniem języka.

report |

. .,  

No się wtrące bezczelnie, żeby wejść w wuiersz - ton ja mu musze zaufać wstępne, a to zaufanie - to właśnie jego "gramatyka". Na nic czucie, zmysłów wibracje, jeśli ma braki, no:(

report |

Gabriela Iwińska,  

Figo - mówisz o gramatyce sama zapominając o niej - nic prawie nie zrozumiałam z Twojego komentarza. Jedynie domyślam się końcem wypowiedzi, co miałaś na myśli. Miło, że się wtrąciłaś. :]

report |

. .,  

jej no, za literaówki przepraszam, nie otrafie szybko bez nich No się wtrącę bezczelnie, żeby wejść w wiersz - to ja mu musze zaufać wstępne, a to zaufanie - to właśnie jego "gramatyka". Na nic czucie, zmysłów wibracje, jeśli ma braki, no:(

report |

. .,  

literówki, potrafię, muszę

report |

Gabriela Iwińska,  

W porządku. ;)

report |

Jarosław Jabrzemski,  

Na lukach z treścią najlepiej znają się marynarze.

report |

Gabriela Iwińska,  

Więc mogę zostać jednym z nich!

report |

issa,  

Wiesz, Gabriela, entuzjazm dla "Skupmy sie na liryce, a dopiero potem rozbierajmy gramatycznie" jest właśnie najbardziej szkolnym z możliwych. A pogląd, którym chcesz się entuzjazmować, zakłada wyjątkowo szkolne/nieżyciowe traktowanie poezji. Bo głosi, że możliwe jest coś, co możliwe jest tylko w szkole: beztroskie oddzielanie treści od formy. Nie ma go w życiu poza szkołą. Po prostu. Nie ma. Nie istnieje w prawdziwym życiu. Ani w poezji prawdziwej. Co czujesz chyba, skoro wiesz: "Mogę mieć ją [gramatykę] w jednym palcu, tym najmniejszym, i co mi z tego przyjdzie, skoro słowa to same frazesy? :]". Twój opis jest opisem koniecznego współdziałania słów i gramatyki. Bez niego tylko atrapy. Dobrego dnia. Snickam:)

report |

Gabriela Iwińska,  

Isso, ja się z Tobą zgadzam po całości! Ale ja wcale nie wykluczam i wcale nie oddzielam tych dwóch od siebie. Ja tylko również jak Iza i Leszek uważam, że nie wolno traktować gramatyki jako najważniejszej i nie wolno przede wszystkim na niej się skupiać. Nie mówię, że nie wolno wcale! O co to, to nie! Słowa i forma, gramatyka uzupełniają się, tworzą jedno ciało. I ja jestem tego świadoma. Wzajemnie miłego dnia. ;)

report |

Ania Ostrowska,  

Bardzo ciekawa dyskusja, przeczytałam dokładnie wszystkie komentarze i muszę przyznać, że czegoś nie rozumiem - czy jedyny sens publikowania tekstów na forum to ma być pławienie się w ochach i achach? Litości! Mamy tylko słowa i aż słowa - szanujmy je. Nic do mnie nie dotrze z zamierzonego przez Autora przekazu, nawet najwznioślejszego, jeśli usłyszę w tekście zgrzyty. I mam chyba prawo o tym głośno powiedzieć Autorowi nie na privie? Nie chyba - mam! Co z Autor tym zrobi, to już całkiem inna sprawa. Może zlekceważyć, może się obrazić, może się zastanowić. Rozumiem to. To oczywiście uwaga ogólna w całkowitym oderwaniu od tego konkretnego wiersza. Pozdrawiam

report |

Gabriela Iwińska,  

Pewno, ja jestem otwarta na uwagi. ;)

report |

Miladora,  

Też przeczytałam. ;) I podzielam pogląd Issy. Dla mnie nieudolny gramatycznie przekaz nigdy nie będzie liryką. Język polski ma wiele niuansów i dopiero wydobycie ich pozwala na pełny liryczny przekaz. Poezja powinna kształtować wrażliwość językową, a nie omijać ją lub chodzić na skróty przez szkolne boisko. ;) Od niej zależy, czy wiersz będzie dobry, czy zaledwie przeciętny. ;)

report |



other poems: Bez odpowiedzi, Szkic, mój smutek, ***, Spodziewani, Grzebień, samotność, po drugiej stronie, W bloku na ósmym piętrze, Niż, Poetka?, Zarezerwowana nie znaczy zajęta, Na łóżku, Lokomotywa, Przed, ***, Banał, Szept latarki, milczenie, A jeśli, Przy parapecie, daleko po północy w krainie zamglonej, Rozdwojona, umarli lubią jazz, Samotność, Nikt, Kiedy najdzie szarość, Powroty, stare-nowe, Warcząca obietnica, Rozmowa, Miłość, Obojętność, Pytania, NN, ***, Różne milczenia, Wola lub mimo niej, Pocztówka na przykład z Paryża, Do końca, Wielkie powroty małych strof, Mój ciasny pejzaż, Niemożebnie samotnie, Piszę na ciemną zmianę, uwspółczesnizowany wiersz, po kolorowe czarno-białe, Erotyk ściśle niedojrzały, Bez słowa do M., Spójrz tam!, Próba wiersza - czyli jak (nie) powiedzieć, że cię kocham, Oby wiersz, List niemego wołacza, ...postaraj się nie gubić liter (wiersz od końca), Do Poetów, Na słońcu pora deszczowa, Czekanie takie sobie, przy-sobie, Ser(decznie), Recepta na nie-zdrowie, Widelec, Na ławce parkowej, Byle do jesieni, Czekając w walizce, Obraz zdjęcia, W imaginacji albo tylko mi się tak wydaje, Spacer rynkiem (krakowskim), Poszukiwania wiersza wierszem, W filiżance, W kolorze blue(sa), Słówko przed snem, Na peronie, Mamrotanie przed kolejnym dniem, Wyblakła ballada, * * * (dla Tamtego), Wiosenny spacer, Lament prozaika, Wiersz, Roztargniona samotność, Dziennik obcych, List do tutejszego nieznajomego, Wkoło cisza. Psyt! jest smutek. Idziemy do łóżka, Ranek o poranku, Wieczór w rytmie zegara, Ballada jednej ciszy do drugiej, Szukając, Bezsenność. Czekamy dnia, Oddam, Zamiar, Zobojętnienie, Poeci, Wątpliwość, Enigma, * * *, Cierpieć opowiem, Beztytuł, Dojrzały, Ballada z Francją, Z Norwidem,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1