24 july 2011
Czekając w walizce
Właśnie teraz rozumiem.
Bo to się nazywa podróż.
Tak po prostu?
Tak po prostu.
Ja wcale donikąd nie idę.
Mnie niosą. Okien tu nie ma.
Dlatego nikt nie może stworzyć mapy,
którą młodzi trzymaliby w archiwach.
To jest tak. To jest tak jak
czeka się w pociągu lub w autokarze.
Czeka się na wyjście.
Ale, ale! Odliczamy trzęsienia kroków
stawianych nie przez nas.
No i jak wszystko dokładnie wyliczymy,
co płynęło latawcem
a co tłukło się starym wrakiem, to
będziemy na miejscu.
I już wtedy nie będzie, że samotny czy niczyj.
Z ludźmi spadać będziemy.
Ale tego już nie wiem czy w biało,
czy czarno.
25 october 2025
wiesiek
24 october 2025
ajw
24 october 2025
wiesiek
23 october 2025
wiesiek
23 october 2025
wiesiek
22 october 2025
ajw
22 october 2025
Jaga
21 october 2025
Jaga
21 october 2025
wiesiek
20 october 2025
wiesiek