4 july 2011

Spacer rynkiem (krakowskim)

zostaw głowę w domu
bierz serce i chodź
na zewnątrz czeka przechadzka

będziemy chować się między drzewami
szukając spokoju
niebo ściągniemy bliżej
i będziemy tylko patrzeć i liczyć czas

ulice otulą ciepłem kamienic
i zapachem porannej kawy
unoszącej się z otwartych okien

całe miasto przejdzie przez nas
my tylko przez siebie
schowamy się w cukierni
zbadać ile słodyczy zostało
na kamiennym dywanie


number of comments: 4 | rating: 6 |  more 

Wieśniak M,  

Bardzo fajne. do czytania we dwoje:)

report |

Gabriela Iwińska,  

Dziękuję ;)

report |

Tomek i Agatka,  

Kogo ja tu widzę, wspaniale przeczytać to tu, to tam. Podoba mi się bardzo, zrezygnowałabym jednak w 7 wersie z 'i będziemy', bo to będziemy x2 w tej samej strofce. Według mnie wystarczy tak: 'będziemy chować się między drzewami szukając spokoju/ niebo ściągniemy bliżej/ tylko patrzeć i liczyć czas' Dalej się wtedy też ładnie łączy 'ulice otulą nas ciepłem kamienic i zapachem porannej kawy' Zrezygnowałabym też przynajmniej z jednego i, np w ostatniej strofce. Nie zmienia to faktu, że to bardzo ciekawy wiersz, a Kraków przyciąga;) :) Pozdrawiam serdecznie :)

report |

Gabriela Iwińska,  

TiA na PP wiersz już zmieniony. Wiem, że jest powtórzenie 'będziemy', ale nie brzmi mi w ogóle bez tego. A to ma swój sens - podkreślenie będziemy (anafora) służy temu, że właśnie będziemy robić tyle rzeczy, ale jeszcze ich nie robimy - bo jeszcze nie zabraliśmy się do spaceru. Haha i jak moje wytłumaczenie ?:D Jedno 'i' faktycznie mogę zlikwidować... ;) I (heh, wszędzie to i!) właśnie w ostatniej. Dzięki za rady, cieplutko pozdrawiam! :)

report |



other poems: Bez odpowiedzi, Szkic, mój smutek, ***, Spodziewani, Grzebień, samotność, po drugiej stronie, W bloku na ósmym piętrze, Niż, Poetka?, Zarezerwowana nie znaczy zajęta, Na łóżku, Lokomotywa, Przed, ***, Banał, Szept latarki, milczenie, A jeśli, Przy parapecie, daleko po północy w krainie zamglonej, Rozdwojona, umarli lubią jazz, Samotność, Nikt, Kiedy najdzie szarość, Powroty, stare-nowe, Warcząca obietnica, Rozmowa, Miłość, Obojętność, Pytania, NN, ***, Różne milczenia, Wola lub mimo niej, Pocztówka na przykład z Paryża, Do końca, Wielkie powroty małych strof, Mój ciasny pejzaż, Niemożebnie samotnie, Piszę na ciemną zmianę, uwspółczesnizowany wiersz, po kolorowe czarno-białe, Erotyk ściśle niedojrzały, Bez słowa do M., Spójrz tam!, Próba wiersza - czyli jak (nie) powiedzieć, że cię kocham, Oby wiersz, List niemego wołacza, ...postaraj się nie gubić liter (wiersz od końca), Do Poetów, Na słońcu pora deszczowa, Czekanie takie sobie, przy-sobie, Ser(decznie), Recepta na nie-zdrowie, Widelec, Na ławce parkowej, Byle do jesieni, Czekając w walizce, Obraz zdjęcia, W imaginacji albo tylko mi się tak wydaje, Spacer rynkiem (krakowskim), Poszukiwania wiersza wierszem, W filiżance, W kolorze blue(sa), Słówko przed snem, Na peronie, Mamrotanie przed kolejnym dniem, Wyblakła ballada, * * * (dla Tamtego), Wiosenny spacer, Lament prozaika, Wiersz, Roztargniona samotność, Dziennik obcych, List do tutejszego nieznajomego, Wkoło cisza. Psyt! jest smutek. Idziemy do łóżka, Ranek o poranku, Wieczór w rytmie zegara, Ballada jednej ciszy do drugiej, Szukając, Bezsenność. Czekamy dnia, Oddam, Zamiar, Zobojętnienie, Poeci, Wątpliwość, Enigma, * * *, Cierpieć opowiem, Beztytuł, Dojrzały, Ballada z Francją, Z Norwidem,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1