9 september 2012
Powroty
dedykowany Mamie od 08.09.2012r.
Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej - mówili.
Kiedyś nie wierzyłam.
Wydawało się, że gdziekolwiek poza nim
jest raj płynącej czekolady.
Podróżowałam snem po różowych łąkach.
Wyobrażane drzewa, ludzie,
ptaki śpiewające po naszemu.
W końcu uciekłam rzeczywiście.
Nie było to daleko.
Chodniki były brudne tak samo,
niebo bez zmian, nieodmienne wschody i zachody.
Nieodkształtny krajobraz pomieszań.
Potem jakiś Paryż, Wiedeń.
Krainy ścierania cierpień na szlakach
zachwytu, udekorowanej kawy listkiem mięty.
Zakochanie wcale dłużej nie trwało.
I wróciłam.
Stęsknionymi wydały mi się być nawet ściany,
do których tyle czasu nikt nie szeptał.
Teraz ściszam swój cień i zostaję częścią mojego domu
na zawsze.
25 december 2025
wiesiek
24 december 2025
wiesiek
23 december 2025
wiesiek
22 december 2025
Eva T.
20 december 2025
Anthony DiMichele
19 december 2025
wiesiek
19 december 2025
Jaga
19 december 2025
steve
19 december 2025
steve
15 december 2025
Jaga