6 september 2012
stare-nowe
Weszłam do mieszkania.
Zdarte płaczem ściany przykryłam
białą farbą.
Nad drzwiami powiesiłam krzyż ,
a na parapecie stanęła armia drewnianych aniołów.
Gotowych co najwyżej upaść.
Smutek poupychałam pod łóżko i do cukiernicy,
gdybym czasem piła herbatę w zamyśleniu.
Nie nakryłam stołu i nie założyłam firanek.
Po prostu oddaję się oślepieniu.
Noce odkręcam winem i
lampki nie gaszę w ogóle.
Do pieca wrzucam nasze zdjęcia.
Cholera! Tak samo spalałam się w Ciechocinku.
15 november 2025
wiesiek
15 november 2025
Jaga
14 november 2025
wiesiek
13 november 2025
Jaga
13 november 2025
ajw
13 november 2025
ajw
9 november 2025
wiesiek
8 november 2025
wiesiek
7 november 2025
wiesiek
7 november 2025
Jaga