24 october 2012
Rozdwojona
Odrywam kawałek naskórka.
Nie, nie chowam pod poduszkę.
Wiesz, że nie wierzę.
Ani też nie zjadam.
Nie jestem kanibalem,
chleb choćby z wczoraj jeszcze znajdę.
Nie oddam tobie.
O całym ciele nie możesz spamiętać,
to taki szczegół uleci na pewno.
Wprasuję go w kartkę.
Widzisz, to jedyny sposób,
by wiersz mnie wyraził.
15 november 2025
wiesiek
15 november 2025
Jaga
14 november 2025
wiesiek
13 november 2025
Jaga
13 november 2025
ajw
13 november 2025
ajw
9 november 2025
wiesiek
8 november 2025
wiesiek
7 november 2025
wiesiek
7 november 2025
Jaga