30 march 2025

Kroplówka

Gdyby co­kol­wiek za­le­ża­ło od nas – data, miej­sce, kształt drogi
nad urwi­skiem – od­na­la­zł­bym frag­men­ty ma­rzeń, które tak
sku­tecz­nie po­kry­łaś złą farbą. Mi­łość to naj­pięk­niej­szy ból,
zbyt łatwo prze­kroczyć gra­ni­ce zła.

Ni­cze­go już nie uda­jesz i by­wa­nie stra­ci­ło sens. Ko­niec epoki
uf­no­ści, jest tylko mocno za­ci­śnię­ta dłoń. Przy­po­mnij, od kiedy
li­cze­nie nabrało wagi. Życie za­czy­na się i koń­czy w spoj­rze­niu.

Wciąż pod­le­wasz wir­tu­al­ny ogród. Wiem, nie gra­łem czy­sto.
Stra­ci­łem wiele szans. Los nie lubi prze­gra­nych. Ge­nial­ne błędy
to te, któ­rych nie po­wtó­rzy­my. Świe­że zra­nie­nia liżą palce.

Nie idź za mną, pro­szę. Cisza nie lubi tłoku. I nie za­sy­piaj, ktoś
chce wy­ma­zać rze­czy­wi­stość. Dziś nawet klau­ni mają plany.




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1