30 december 2024
Fatamorgana
Spacer po plaży, samotność z wyboru, krzyk mew i zapach
wczorajszej przygody. Poczuj świeżość poranka i pozwól
słońcu rozpalić oczy. Jesteś tylko złudzeniem, fatamorganą,
uwiązanym na nitce kolorowym latawcem. Słowami, które
nigdy nie padły. Marnym poetą.
Rybackie łodzie, gwar zdyszanych postaci, armada duchów
ruszająca na podbój świata. Ktoś przeklina, kobieca dłoń
podaje kanapkę, słychać płacz dziecka. Wczepione w spódnicę
nic nie rozumie. Ze świtem odpływa cząstka rodzinnego domu,
ręce, których nie zastąpi delikatność pachnąca mlekiem.
Oceanu nie namaluje mgliste wspomnienie, w którym wiatr
rozwiewa włosy, a panna młoda, samotna, wciąż czeka. I ta
chata na klifie. Puste obrazy odstawione do kąta. W ciszy jest
coś wymiernego. Zapętlenia. Rachunek wektorowy. Czas nie
gra roli, tylko światło wciąż ucieka.
4 january 2025
0401wiesiek
3 january 2025
0301wiesiek
3 january 2025
Każde wspomnienie jest jakEva T.
2 january 2025
Każda rzecz nocą nabieraEva T.
2 january 2025
0201wiesiek
2 january 2025
0034absynt
1 january 2025
Happy New Year!Eva T.
1 january 2025
010125wiesiek
30 december 2024
0033absynt
30 december 2024
(...) jeżeli będziemy sięEva T.