20 february 2025

Czy było warto

Mia­łem już nie pisać wier­szy, po­le­żeć pod gru­szą,
i za­po­mnieć się w cie­niu. zbyt dużo obie­ca­łem, chcąc
żyć. Jest wiele prawd i słów, które nigdy nie padną.
Wciąż jed­nak je­stem sobą, choć co­dzien­nie ina­czej.

Kiedy wy­krzy­czę cały ból, wrócę. Nie­na­pi­sa­na bajka
uro­dzi się w cie­ple rąk, za­iskrzy we wło­sach. Pa­mię­tam
ciem­ny pokój, roz­chy­lo­ny płaszcz i bicie serca. Po­cię­te
ego, obce słowa, krew.

Zo­bacz, jak bar­dzo je­steś, ucie­ka­jąc. Pe­reł­ka na­ni­za­na
na myśl. Typ bez­dom­ne­go piel­grzy­ma. Stań przy ścia­nie
i po­czuj pra­gnie­nie, lep­kość do­ty­ku. Gra­ni­ce nie ist­nie­ją.
Emo­cje to bagaż nie do udźwi­gnię­cia.

Po­czuj usta na nie­chcia­nej ziemi.


number of comments: 3 | rating: 3 |  more 

wolnyduch,  

Ważne, że niezależnie od tego co jest i było peel jest sobą, to wcale nie jest takie oczywiste i wcale nie takie łatwe, w drugiej strofie wyczuwam ból, ale bez niego nie ma doświadczeń, czasem on też jest potrzebny, uczy nas pokory, a poza tym każdy niesie jakiś bagaż, tylko właśnie trzeba dać radę go udźwignąć, jak zwykle tutaj dobrze i życiowo napisane. Dobrej nocy życzę :)

report |

Bezka,  

dobry wiersz.

report |

ajw,  

Trochę w nim rezygnacji, trochę melancholii, refleksji i niespełnienia. Myślę, że peel jest trochę zbyt surowy dla siebie. W wierszu dominuje emocjonalność i jakas wewnętrzna, osobista walka. Przyciąga mnie autentyczność i intensywność w Twoim pisaniu..

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1