4 września 2014
Bajka
Owszem była i piękna
I nocy nie przeszkadzała
W balowej sukni
Słonecznej woalce
W lustrzanym odbiciu pierścionka
Cieszyła oko Polifema
Ona taka piekielnie ładna
On nikt
Tańczyła boso po rosie
Płynęła kręciła piruety
Aż zwymiotowała następną porcję maku
Leciutka jak motylek
Stabilna jak ważka
I dlaczego nie odbiera tego cholernego telefonu
Tej nocy zmarł jej przyjaciel
23 listopada 2025
wiesiek
23 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
23 listopada 2025
sam53
23 listopada 2025
Jaga
23 listopada 2025
violetta
22 listopada 2025
wiesiek
22 listopada 2025
smokjerzy
22 listopada 2025
dobrosław77
22 listopada 2025
smokjerzy
21 listopada 2025
violetta