28 sierpnia 2014
Gra Miles Davis
Poeta opowiadał post mortem
Tuż po strzale w głowę w hotelowej wannie
Zamknął drzwi au revoir w kapeluszu
Wśród hotelowych pudelków
Portier pogrywał sobie na saksofonie
Klucz z pokoju 310 wisiał smętnie głową w dół
Kucharka słyszała że to przez tą rudą wywłokę
Tyle pracy i mniejsza pensja
Fajny gość za sprzątanie łóżka płacił w dolarach
Rolka była nienaruszona podcierał się swoimi wierszami
Nieopatrznie wdepnąłem na śliską scenę z marmuru
Gdy pokojówka pomagała mu wyjść z wanny
I tak ot bez napiwku obtarła koronką swojej halki
Jego krew z czoła
Poeci w czasach kryzysu nie powinni się kąpać
31 marca 2025
wiesiek
31 marca 2025
AS
31 marca 2025
Eva T.
30 marca 2025
Marek Gajowniczek
30 marca 2025
marka
30 marca 2025
marka
30 marca 2025
marka
30 marca 2025
Yaro
30 marca 2025
Arsis
30 marca 2025
Bezka