13 sierpnia 2014
zadość
tej nocy przyszedł do mnie morderca
zaprosiłem go otwartymi drzwiami i prowokacyjną
postawą
miał gruby kark łysą głowę w dłoniach śmierć
nie mieliśmy wątpliwości
usłyszałem świst maczety
zobaczyłem przez sekundę trwającą setki lat świetlnych
własne bezgłowe ciało w radosnym tańcu
potem sprawy potoczyły się gładko
7 listopada 2024
Jesień 2024doremi
7 listopada 2024
Marnośćdoremi
7 listopada 2024
0711wiesiek
7 listopada 2024
JaskółkiMelancthe
7 listopada 2024
piękno grzybówBelamonte/Senograsta
6 listopada 2024
Nie chcę wojny!Marek Gajowniczek
6 listopada 2024
0611wiesiek
6 listopada 2024
Jesienna przyśpiewka indoeuropejskaBelamonte/Senograsta
6 listopada 2024
to nie przypadeksam53
6 listopada 2024
Filigran.Eva T.