20 czerwca 2013

you can't see me  


you  can't see me

http://www.youtube.com/watch?v=Nrwd6J5HO2U&list=FLh76nCeaegh4Zuut0p67ypw


liczba komentarzy: 47 | punkty: 19 |  więcej 

deRuda,  

bardzo lubię taką stylistykę :)

zgłoś |

"Nocna" Nocny Gość,  

a dziekuje;) takie rzadkie u mnie obrazki , bo ciepłe

zgłoś |

alt art,  

spotkanie ciemnej energii z ciemną materią na poletku barionowego wszechświata..

zgłoś |

Bazyliszek,  

bardzo cieple nocnygosciu, az sie chce powiedziec "dwie kawy poprosze":))))tyul przypomina mi "opere" The Who "Tommy" do you see me, do you feel me, do you hear me:))) a i nutka pikna:)))

zgłoś |

"Nocna" Nocny Gość,  

dziękuje bardzo za odwiedziny;-) kawa podana;-)

zgłoś |

Bazyliszek,  

a cukier????:))))

zgłoś |

"Nocna" Nocny Gość,  

cukier jest nie zdrowy zabija smak kawy, dziś bez cukru;-)

zgłoś |

Bazyliszek,  

oki, ale ja straszny cukrowiec:)))))))

zgłoś |

"Nocna" Nocny Gość,  

to dziś wyjątek;-) a kawa na moj koszt;-)

zgłoś |

Bazyliszek,  

kawe potrafie i bez:)))a za zaproszenie dziekuje:))))

zgłoś |

jeśli tylko,  

obrasta nastrojem

zgłoś |

Jerzy Woliński,  

nastrój godny poezji:)

zgłoś |

"Nocna" Nocny Gość,  

tak miejsce idealne do tworzenia.;-)

zgłoś |

Jaga,  

ciekawe masz grafiki :)

zgłoś |

issa,  

Okej. Dziś, kiedy chodziłam po nocnych labiryntach, weszłam w ten korytarz.

zgłoś |

issa,  

I zostałam trochę dłużej.

zgłoś |

issa,  

I skoro tak, chyba czas sprzyja następnej bajce.

zgłoś |

issa,  

Skoro sprzyja, spróbujmy ją opowiedzieć. Jesteś gotowa, nocna :-)? Jeśli tak, chodźmy.

zgłoś |

issa,  

Dawno, dawno temu, a może wczoraj lub jutro, Najstarsi Ludzie pamiętają, że kiedyś pamiętali, był sobie w podziemiach stolik na jednej nodze. I stały sobie dwa krzesła, każde z nich na czterech nogach. Chociaż niektórzy na własne oczy widzieli, że drugie z nich miało tylko dwie, więc mówili, że tyle ma. Kiedy Krzesło Drugie słyszało, co oni wygadują, czuło taki ból w oparciu, że rozsądniej zaniemówić niż o tym plotkować, bo cokolwiek powiedzieć, będzie albo za dużo, albo za mało, a w sam raz – nie. – Po prostu nie mogą mnie zobaczyć – myślało Krzesło.

zgłoś |

issa,  

Niektórzy zapewniali, że stolik i krzesła sobie były czasami, a czasami były komuś czy czemuś. Podobno przy nich pewien człowiek spotykał się z cieniem. I podobno nawet z własnym. Gdy mieli się zobaczyć, na stoliku pojawiała się zielona butelka z wodą, a wodę piły białe kwiaty. Cień i człowiek zjawiali się bardzo niechętnie: – Nie możesz mnie zobaczyć – powtarzali obydwaj jednocześnie, czując, że zbliża się spotkanie. Ale opór, sprzeciwy na nic się zdawały.

zgłoś |

issa,  

I tak, za każdym razem, gdy zapalała się lampka w podziemiach, a wraz z nią, nie wiedzieć czemu, chlustało w korytarz i światło dzienne, siadali tam, bokiem do siebie nawzajem – człowiek na Krześle Drugim, Cień na Krześle Pierwszym. I wpatrywali się w cegły muru po drugiej stronie piwnicznego przejścia, w którym usiedli.

zgłoś |

issa,  

– Jak mogłeś mi to zrobić? – pytał człowiek. – Co? – pytał Cień, jakby słyszał pytanie po raz pierwszy, choć padało po raz nie wiadomo który. – Jak mogłeś mnie opuścić? – pytał człowiek, jakby mówił to po raz pierwszy, choć wypowiadał pytanie do muru naprzeciwko siebie po raz nie wiem który. – Masz pojęcie, jak czuje się człowiek bez cienia? – Nie mam i nie chcę mieć – odburkiwał Cień. I dodawał: Masz pojęcie, jak czuje cień bez człowieka? Nie możesz tego zobaczyć.

zgłoś |

Jaro,  

sometimes percfection is the enemy of a good job, but not in that case:)

zgłoś |

issa,  

o, Jaro. hej, Jaro

zgłoś |

Jaro,  

hejka :) Pozdrawiam:)

zgłoś |

issa,  

– Nie mogę – odpowiadał Człowiek. Rzecz jasna, cegle odpowiadał, bo na cień nawet nie spojrzał. – Czy my musimy tak wiecznie o tym samym? – wzdychał po "mieć". – Nie wiem – wzdychał cień. – Ty wiesz, ile się musiałem namęczyć, żeby sobie załatwić Cień zastępczy? – mówił Człowiek do ściany. – Bez niego chcieli mnie od razu zamieniać w kamień na cokole. – Jasne, że nie wiem, jak się załatwia Cień Zastępczy – mruczał do muru Cień. – Na cholerę miałbym wiedzieć. To nie mój problem, nie mogę go zobaczyć. Ja bez ciebie mogę żyć. Mam w cieniu namiastki. Jestem oryginałem.

zgłoś |

issa,  

Milczeli później trochę, a potem nagle jeden i drugi chcieli głośno stwierdzić: – Nie no, to wszystko musi mieć gdzieś sens – i zawsze okazywało się, że mówią to do ściany równocześnie.

zgłoś |

issa,  

Rozmawiali tak sobie do chwili, w której zielona butelka była pusta, bo Białe Kwiaty wypiły wodę do dna.

zgłoś |

issa,  

Najstarsi Ludzie, ba, Nieżyjący Ludzie nawet, nie pamiętają, co było dalej, i dlatego nucą jak dawny, dawny przebój, którego już Nikt nie pamięta:

zgłoś |

issa,  

(i robią to cicho, najciszej, jak potrafią)

zgłoś |

issa,  

trooochęęęę koooonieeec, trooochęęę nieeee.

zgłoś |

Jaro,  

Panta rhei:) tam da ra dej :)

zgłoś |

issa,  

:) yhm

zgłoś |

issa,  

I, ponieważ Ustinja była tą, która powiedziała coś, co mnie ostatecznie skłoniło do wejścia na dłużej w nocne strachy, zostawię i dla Usti coś, bo może nie przyjdzie tu, a może kiedyś przyjdzie :-)

zgłoś |

issa,  

Zatem, dla niej: http://www.youtube.com/watch?v=Id5tKAMfyEY

zgłoś |

issa,  

pozdrowienie dla Czytających :)

zgłoś |

Joha,  

Gdy wchodzę do takiego pomieszczenia, to wdycham nastrój pozostawiony przez ludzi, ich cienie i ewentualnie krążące tam duchy - czuję ich obecność, ale bez przerażenia. Tam kwiatek w butelce, zatem ktoś dba o przybyszów i to mi wystarczy, ale lubię też szum rozmów i wcale nie muszę słyszeć o czym rozmowa, gdyż chodzi mi o ich ton. Często zagłębiam się w oczach, bo tam widać duszę. Nie za długo, bo to męczy obserwowanego :-) Nocnygościu, ciekawie pokazujesz różne miejsca i wcale nie robisz na mnie wrażenia osoby ponurej. Mam wrażenie, że wydobywasz wiele z zapomnienia. Pozdrawiam :)

zgłoś |

"Nocna" Nocny Gość,  

dzieki Issa ;-)

zgłoś |

issa,  

proszę bardzo, Nocna :-) to dla mnie czysta przyjemność

zgłoś |

issa,  

p.s. no, może trochę przesadziłam z tą salonową uprzejmością o samej przyjemności; im głębiej idę, tym robi się chyba jednak niebezpieczniej i czuję różne rzeczy; ale tak czy inaczej, prawdą jest na pewno przyjemność w sensie radości z poznawania, z drogi w nieznane - to coś, co mi bardzo bliskie

zgłoś |

issa,  

i jako takie - najważniejsze z tego, co czuję

zgłoś |



pozostałe grafiki: Moja bajka..., tonę..., " Kiedy idziesz ulicą drzewa drapią cię po skroniach, pająki uliczne wychodzą z rynsztoka...Słowa pajęczyną oplatają twoje usta..." Renata Przemyk, "listopad niemal koniec świata....", "Przesiadujemy w brzuchu lasu i słuchamy wiatru", "Składam się z wyobraźni i nicości. To znaczy, że nawet kiedy zniknie wyobraźnia, coś jeszcze za mnie zostanie...", "Ja to sobie tańcze...", "Nie bezpieczna... bo bez objawowa... rozumiem was...ale czuje bardziej...", wszystko co widzisz....obietnicą ciszy jest..., " Złe mi-się śni...", " Od tamtej pory...powoli...zbliżam się do wyjscia..." Świtlicki, "Mimo wszystko... jestem...", ciiiiii......., "Nie obudziłam tych co w życiu topili sie po uszy...." K. Grabowski, " Jak ja tu stoje to ja sie starzeje...jak ja tu stoje to ja tu umieram...deszcz..." Świetlicki, Chce mi się spać....chce mi się spać..., Na granicy światów..., "Dzieje się ze mną coś bardzo dziwnego...Śnią mi się wilki, śni mi się śnieg... Śni mi się tajga, przez tajgę biegnę i bardzo męczy mnie już ten bieg..." Maria Peszek, ..., ..., "W smutek opakowana, siedze w ciszy po kolana..." Maria Peszek, " Na pustyni jest się trochę samotnym. - Równie samotnym jest się wśród ludzi..." Antoine de Saint-Exupéry – Mały Książę, "Ale fajnie...już nie jestem małym szarym pytajnikiem..."Maria Peszek, ajckartsba, wiedźma, łódź wariatów, Woven in ivy, moze odebraliśmy sobie samobójstwo..., zgasiłam oczy, gawęda o skrzypku i diable, zakneblowana lękiem, Hydropiekłowstąpienie, prąd stały, ..., MB, ..., ..., MB.....rozszczepic umysł, ja umierający..., Czekam...., psychodela, Noc, impresja, you can't see me, my allegories, przemijanie, Slightly Mad ...., alegoryczne wizje..., ..., zamknij wszystkie drzwi, kiedyś, gdzieś..., Jesteś częścią mnie..., jeszcze czekam...2, '', Mój sen..l., jeszcze czekam...,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1