6 czerwca 2013

Slightly Mad ....  


Slightly Mad ....

http://www.youtube.com/watch?v=QYXpkaI_INo&list=FLh76nCeaegh4Zuut0p67ypw


liczba komentarzy: 32 | punkty: 13 |  więcej 

Bazyliszek,  

wow jedyne:)))))))

zgłoś |

Alexsander Corvinius,  

wejście do krypty ?

zgłoś |

"Nocna" Nocny Gość,  

Wnetrze kamienicy w B-B

zgłoś |

issa,  

Spotkamy się teraz, Nocna :-) jak widać, nawet, jeśli o tym nie wiedziałyśmy, byłyśmy tutaj umówione dziś, na dziesiątą... opowieść ;-)

zgłoś |

jeśli tylko,  

o, a to ciekawe :)

zgłoś |

issa,  

o, jeśli. hej, jeśli tylko :)

zgłoś |

jeśli tylko,  

hej, ho! ;))

zgłoś |

issa,  

I, jako i zwykle, Nocna, możesz iść ze mną, możesz poczekać na zewnątrz grafiki :-)

zgłoś |

issa,  

Dawno, dawno temu dzisiaj, Najjutrzejsi Ludzie nie pamiętają, była sobie ściana i wypuściła korzenie.

zgłoś |

issa,  

Korzenie grubiały i prężyły się jeden nad drugim, trochę jak u drzew, które na pustkowiach czy wydmach próbuje podnosić wicher albo jak ośmiornicom-olbrzymom macki, które nie wiedzieć czemu spoiła twardo ubita ziemia – tak unieruchomione zaczęły pewnego razu wyglądać na schody.

zgłoś |

issa,  

Każdy przytomny parsknie śmiechem, kiedy ktoś będzie mu wciskał ścianę z korzeniami, dlatego w Ratuszu zarejestrowano, że tam stoi cała kamienica.

zgłoś |

issa,  

Kiedy jej założono segregator w urzędzie, było wiadomo, że oczywiście ze schodami wewnątrz, bo kamienice bez nich nadają się wyłącznie do wyburzenia, o pojedynczych murach z własnymi korzeniami już nie wspominając.

zgłoś |

issa,  

I dlatego przy ścianie, na wszystkich piętrach, mogli wreszcie zamieszkać lokatorzy.

zgłoś |

issa,  

Na własne oczy widzieli własne i czyjeś mieszkania, ponieważ trudno wątpić w to, co potwierdzają dokumenty. Poza tym mur pragnął dać ludziom jak najzwyklejszą pewność. I nie chciał nikomu sprawiać przykrości, więc nawet się głęboko zranił, zrobił sobie dziurę, żeby mieszkańcy mieli którędy przechodzić w górę i w dół.

zgłoś |

issa,  

Był ciekaw, jak żyją ludzie, miał ochotę ich zobaczyć, dlatego z każdym następnym lokatorem i odwiedzającym kamienicę - przybywało mu oczu. Ale kiedy już należały do niego, zachowywały się po ludzku na niby. Tym bardziej, że mogły patrzeć z całego ciała ściany, nie musiały tkwić w głowie.

zgłoś |

issa,  

Wprawdzie przechodzącym wydawało się często, że ściana się na nich gapi, ale przecież było wiadomo, że to niemożliwe, dlatego sąsiedzi i ich goście odwracali głowy od ściany i od razu wiedzieli, że przechodzą obok graffiti.

zgłoś |

issa,  

Oczy mnożyły się na powierzchni, jakby były wzorami na skórze stężałego drapieżnika, który powstał z głów słoneczników i z plastrów kiwi i krwawił; w półmroku klatki ciało ściany przypominało malowidła w jaskiniach; broczyły tu i ówdzie ochrą, a powietrze wokół gęstniało, jakby się nim wypełniał słabo oświetlony miejski basen lub podnosiła się woda w nieprzezroczystym akwarium.

zgłoś |

issa,  

Ściana wierzyła, że jeżeli będzie się przyglądać ludziom bardzo długo, stanie się kiedyś jednym z nich. Zmęczyło ją ciągłe milczące trwanie obok ruchomych ciał, i była coraz ścienniej przerażona swoim bezruchem przy ich niekończącym się przemijaniu, przy głosach, jakie na niej osiadały – nieraz wolałaby pójść, gdzie oczy i nogi poniosą. Zobaczyć świat, o którym rozmawiali ludzie, zamiast wczepiać się korzeniami w klatkę, po której inni chodzą sobie, jak chcą.

zgłoś |

issa,  

Najjutrzejsi Ludzie kręcili głowami, gdy widzieli kamienicę, gdzie lokatorzy żyli jakby nigdy nic w mieszkaniach, które są na niby: unoszą się w ciemnym powietrzu otaczającym jeden, jedyny mur, na którym linie i plamy obrazu ze słonecznych kwiatów i kawałków całkiem zielonych owoców układały się w ścienny system nerwowy.

zgłoś |

issa,  

I kiedy tak Najjutrzejsi kręcili głowami, a ściana wypatrywała ich oczu, coraz mocniej i mocniej, rozbłysło w niej światło.

zgłoś |

issa,  

Niektórzy powiadają, że pewnego dnia, kiedy światło objęło ją całą, ściana poszła w świat, tak jak sobie wymarzyła.

zgłoś |

issa,  

Niektórzy nawet mówią, że wcale nigdy nie była ścianą, a człowiekiem, którego omyłkowo urzędnik zapisał w ewidencji kamienic, toteż noworodek musiał być odtąd przynajmniej podobny do niej.

zgłoś |

issa,  

Jednak jak było, jest i będzie naprawdę, wie jedynie trochę koniec, trochę nie.

zgłoś |

jeśli tylko,  

bez słów :)

zgłoś |

issa,  

Pozdrawiam, Nocna :-) http://www.youtube.com/watch?v=9O0Dyml2iJM

zgłoś |

"Nocna" Nocny Gość,  

jestem dzieki Issa nie szlam z toba ale nadrabiam;-) jak zawsze. czekam na inne w dobrym czasie;-)

zgłoś |

issa,  

padme, jeśli tylko - cieszę się, że szłam tędy z innymi, bez osamotnienia :)

zgłoś |



pozostałe grafiki: Moja bajka..., tonę..., " Kiedy idziesz ulicą drzewa drapią cię po skroniach, pająki uliczne wychodzą z rynsztoka...Słowa pajęczyną oplatają twoje usta..." Renata Przemyk, "listopad niemal koniec świata....", "Przesiadujemy w brzuchu lasu i słuchamy wiatru", "Składam się z wyobraźni i nicości. To znaczy, że nawet kiedy zniknie wyobraźnia, coś jeszcze za mnie zostanie...", "Ja to sobie tańcze...", "Nie bezpieczna... bo bez objawowa... rozumiem was...ale czuje bardziej...", wszystko co widzisz....obietnicą ciszy jest..., " Złe mi-się śni...", " Od tamtej pory...powoli...zbliżam się do wyjscia..." Świtlicki, "Mimo wszystko... jestem...", ciiiiii......., "Nie obudziłam tych co w życiu topili sie po uszy...." K. Grabowski, " Jak ja tu stoje to ja sie starzeje...jak ja tu stoje to ja tu umieram...deszcz..." Świetlicki, Chce mi się spać....chce mi się spać..., Na granicy światów..., "Dzieje się ze mną coś bardzo dziwnego...Śnią mi się wilki, śni mi się śnieg... Śni mi się tajga, przez tajgę biegnę i bardzo męczy mnie już ten bieg..." Maria Peszek, ..., ..., "W smutek opakowana, siedze w ciszy po kolana..." Maria Peszek, " Na pustyni jest się trochę samotnym. - Równie samotnym jest się wśród ludzi..." Antoine de Saint-Exupéry – Mały Książę, "Ale fajnie...już nie jestem małym szarym pytajnikiem..."Maria Peszek, ajckartsba, wiedźma, łódź wariatów, Woven in ivy, moze odebraliśmy sobie samobójstwo..., zgasiłam oczy, gawęda o skrzypku i diable, zakneblowana lękiem, Hydropiekłowstąpienie, prąd stały, ..., MB, ..., ..., MB.....rozszczepic umysł, ja umierający..., Czekam...., psychodela, Noc, impresja, you can't see me, my allegories, przemijanie, Slightly Mad ...., alegoryczne wizje..., ..., zamknij wszystkie drzwi, kiedyś, gdzieś..., Jesteś częścią mnie..., jeszcze czekam...2, '', Mój sen..l., jeszcze czekam...,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1