3 maja 2013

Jesteś częścią mnie...  


Jesteś częścią mnie...


liczba komentarzy: 32 | punkty: 21 |  więcej 

deRuda,  

ja w czarodziejskim ogrodzie

zgłoś |

"Nocna" Nocny Gość,  

zapraszam do ogrodu mojej wyobraźni;-)

zgłoś |

Florian Konrad,  

a wg mnie to raczej ławeczka na cmentarzu... duchy Romea i Julii się na niej kochają :)

zgłoś |

"Nocna" Nocny Gość,  

ale ty masz wyobrażnie;-)

zgłoś |

Florian Konrad,  

Wyobraźnię gotycko- suicydialno- mroczną :)))

zgłoś |

"Nocna" Nocny Gość,  

i pewnie dlatego nie masz problemu z odbiorem moich prac;-)

zgłoś |

Florian Konrad,  

w ogóle lubię sztukę :)

zgłoś |

"Nocna" Nocny Gość,  

http://www.youtube.com/watch?v=CJnX8C7vJ1g

zgłoś |

"Nocna" Nocny Gość,  

nie rozumiem, proszen jaśniej;-)

zgłoś |

"Nocna" Nocny Gość,  

teraz rozumiem;-)dziękuje

zgłoś |

alt art,  

może dlatego mam wrażenie, że tu już byłem..

zgłoś |

Jaro,  

z zaświatów:)

zgłoś |

zuzanna809,  

... jest w Twoich pracach duch przeszłości. Wychodzi z mgły i patrzy ...:)

zgłoś |

"Nocna" Nocny Gość,  

zastanawiające...ale masz racje...

zgłoś |

May,  

jesteś mnie częścią

zgłoś |

issa,  

Dziś Nocne Drogi zaprowadziły mnie tu.

zgłoś |

issa,  

I, rzecz jasna, jako i zwykle, możemy wejść do środka grafiki razem lub możesz zostać i poczekać na mnie, Nocna :-)

zgłoś |

issa,  

Dawno, dawno temu, a może wczoraj lub jutro, Najstarsze Rzeczy nie pamiętają, stała sobie ławka, a na niej siedział i wcale go nie było widać. Za plecami ławki rosły i było je widać, ale ten, kto potrafił przejaśnić, czym są, właśnie wtedy przestał mówić.

zgłoś |

issa,  

Dlatego ławka opowiadała się sama tym, jak była, i tak samo robiły to stworzenia rozświetlające się z tyłu, za nią, chociaż były... niegadatliwe, "zamknięte. Wszystkie muszą być zamknięte... Otwarte są przerażające" – podpowiedział Nocny Gość, który wtedy siedział za krawędzią, za granicą grafiki, tuż przy końcu świata Rzeczy.

zgłoś |

issa,  

Dlatego dawno, dawno temu, było, czy nie było, ale tak się zdarzyło, że w ciemności utkała się ściana z pnączy i liści, a w niej zamieszkały zwierzęta światła i chciały się nakarmić ławką. – Jesteś częścią nas – tłumaczyły jej Prześwity. – Pochłaniacie mnie – mówiła Ławka językami z desek, mową porąbanych i pociętych drzew: zapachem i zgładzoną szorstkością.

zgłoś |

issa,  

– Och, czego tu się bać – wyświetlały jej prosto w deski zwierzęta – kiedy cię zjemy, będziesz wreszcie jasna. – Nie wiem, czego się boję – odpowiadała Prześwitom pożerana ławka. I gęstniała pod nią ciemność, a z liści wychodziły zwierzęta z łez; one chciały być razem z sobą, więc stwardniały, pozieleniały, poszarzały, wrosły w ziemię i dlatego nie mogły wyschnąć, więc zostały im błyski.

zgłoś |

issa,  

Najmłodsza z Rzeczy, która była rysunkiem w skale za siedmioma morzami i siedmioma górami, wyżłobiła, że na ławce wcale nie siedział i nie było go widać.

zgłoś |

issa,  

Z zawiłych, nie dla Każdego zrozumiałych, słów na skale układał się inny labirynt: ławka czekała, aż przyjdą ludzie. Legenda liniowała, że gdy chociaż jeden z ludzi, którzy przyjdą, żeby na niej usnąć na siedząco lub na leżąco, odważy się wstać we śnie i pozwoli się zjeść zwierzętom światła, to Prześwity przedrą się na wskroś, w dziury w murze z roślin, w przejścia w gąszczu, i będą tak otwarte, jakby mówiły do przechodzących: jesteś częścią mnie.

zgłoś |

issa,  

I wtedy na ławce zaczną widzieć się kochankowie i pleść sobie te wszystkie słodkie trzy po trzy, jakie są najpiękniejszą muzyką póty, póki zostają między dwojgiem. I będą na niej odpoczywać starzy ludzie, i właśnie na tej ławce poczują, że ich życie nie było takie złe. I będą na jej deskach majtać nogami dzieci, tak długo, aż ktoś z bliskich weźmie je za rękę.

zgłoś |

issa,  

Ławka czekała, a rysunki na skale, tak samo jak rysunki drewna, i jak linie zwierząt i kontury roślin ze światła i ciemności, mówiły właśnie: gdy jesteś częścią mnie, to jak trochę koniec, trochę nie.

zgłoś |

issa,  

A że dziś nocą ktoś inny w innej grafice przypomniał mi starą piosenkę, to ją tutaj zostawię: tak naprawdę może być nie tylko piosenką miłości do kogoś; naturalnie zdarza się, że warto ją zaśpiewać samemu sobie http://www.youtube.com/watch?v=OT-wW06LCqY

zgłoś |

issa,  

pozdrowienie agnieszańskie, Nocna :-) /i snickłam na razie/

zgłoś |

"Nocna" Nocny Gość,  

ujelas to dokladnie tak jak ja mialam to na mysli tz. tytul i grafike;-) pozdrawiam

zgłoś |

issa,  

wiesz, może zwyczajnie im dłużej jestem na nocnych drogach, tym prawdopodobniejsze, że zacznę być uważniejsza tam, gdzie jeszcze jakiś czas temu, mniej oswojona z nocnymi przestrzeniami, bywałabym jak ślepa, głucha i bez czucia

zgłoś |

"Nocna" Nocny Gość,  

nie kazda grafika chyba ma tytul wiec bedzie latwiej, ale mysle ze ty wiesz co ja mialam na mysli tworzac

zgłoś |

issa,  

aha, niektóre są bez tytułu, rzeczywiście; przyjmuję naturalnie, bez oczekiwań, że tak właśnie, a nie inaczej, miało być; gdy grafika bez nazwy, tytuł jest w niej, i ma prawo tak być, w ukryciu :-)

zgłoś |

"Nocna" Nocny Gość,  

zgadzam sie z toba w zupelnosci;-)

zgłoś |



pozostałe grafiki: Moja bajka..., tonę..., " Kiedy idziesz ulicą drzewa drapią cię po skroniach, pająki uliczne wychodzą z rynsztoka...Słowa pajęczyną oplatają twoje usta..." Renata Przemyk, "listopad niemal koniec świata....", "Przesiadujemy w brzuchu lasu i słuchamy wiatru", "Składam się z wyobraźni i nicości. To znaczy, że nawet kiedy zniknie wyobraźnia, coś jeszcze za mnie zostanie...", "Ja to sobie tańcze...", "Nie bezpieczna... bo bez objawowa... rozumiem was...ale czuje bardziej...", wszystko co widzisz....obietnicą ciszy jest..., " Złe mi-się śni...", " Od tamtej pory...powoli...zbliżam się do wyjscia..." Świtlicki, "Mimo wszystko... jestem...", ciiiiii......., "Nie obudziłam tych co w życiu topili sie po uszy...." K. Grabowski, " Jak ja tu stoje to ja sie starzeje...jak ja tu stoje to ja tu umieram...deszcz..." Świetlicki, Chce mi się spać....chce mi się spać..., Na granicy światów..., "Dzieje się ze mną coś bardzo dziwnego...Śnią mi się wilki, śni mi się śnieg... Śni mi się tajga, przez tajgę biegnę i bardzo męczy mnie już ten bieg..." Maria Peszek, ..., ..., "W smutek opakowana, siedze w ciszy po kolana..." Maria Peszek, " Na pustyni jest się trochę samotnym. - Równie samotnym jest się wśród ludzi..." Antoine de Saint-Exupéry – Mały Książę, "Ale fajnie...już nie jestem małym szarym pytajnikiem..."Maria Peszek, ajckartsba, wiedźma, łódź wariatów, Woven in ivy, moze odebraliśmy sobie samobójstwo..., zgasiłam oczy, gawęda o skrzypku i diable, zakneblowana lękiem, Hydropiekłowstąpienie, prąd stały, ..., MB, ..., ..., MB.....rozszczepic umysł, ja umierający..., Czekam...., psychodela, Noc, impresja, you can't see me, my allegories, przemijanie, Slightly Mad ...., alegoryczne wizje..., ..., zamknij wszystkie drzwi, kiedyś, gdzieś..., Jesteś częścią mnie..., jeszcze czekam...2, '', Mój sen..l., jeszcze czekam...,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1