Poezja

Spółka
PROFIL O autorze Przyjaciele (8) Poezja (34)


Spółka

Spółka, 30 grudnia 2012

Na Nowy Rok: kocham

dziękuje tylko dlatego, że sam mam nadzieję
kochać bardziej.

nie kłóć się ze mną, leżę pod kocem w dresie -
będziesz kochał mnie w dresach?

w dresach, ze szpicrutą, w bryczesach,
w koronkowych majtkach z gumką odstającą z tyłu,
oraz sote, bym mógł schować się ze wstydu,
że tak cię oglądać chcę.

patrz na mnie od świtania do nocy,
nocą mnie oglądaj, w blasku neonów lub świecy.
kochaj zawsze i wszędzie gdzie ja, gdzie ty będziesz.
nie przestawaj: bierz i dawaj.

nie grzeszysz zachłannością?
masz stale, bo daję, by brać bezpowrotnie -
nawet gdy wyszarpuję we śnie kawałki zdarzeń:
z cieni, z deszczu, z naszych kłótni i przytuleń
dotykam powiek. śnij cokolwiek,
byle ze mną
kocham przez sen wymamrocz,
byle do mnie.

i tak pójdę do piekła za grzechów koszyk!
kochaj mnie, dotykaj,
obejmuj, zniewalaj i pozwalaj na to samo
co noc, co rano.
chcę być zmarznięta i mokra z gorąca
z tobą bez końca.
 
 
 
 
 
 
 
Dobrego Nowego 2013! miłości dla Wszystkich :)


liczba komentarzy: 22 | punkty: 19 | szczegóły

Spółka

Spółka, 23 października 2012

Trampolina

zapisano wiele gaf
pewnie wypracowujemy swoje
notując rymami
rytmem poranków i kaw
na nic jeśli nie czytamy razem
 
śladem poświat na ekranach
po literach które zabrał delete
jak wrażliwy honor egoizmu
pozamykano strony
 
jest tylko miejsce na postawienie stopy i ciemność


liczba komentarzy: 6 | punkty: 15 | szczegóły

Spółka

Spółka, 2 października 2012

Najdłuższy moment

chcę żebyś podnosił je z parkietu
 
a ty przydepnij
stojąc nade mną w rozkroku
bym nie mógł dotknąć ich zapachu
w półmroku odgadując smak koronki
czarnej
jak przed chwilą skrywane
które teraz zanurzają się
i razem nasiąkają żelując pospołu
z namiętności cieni rozkosz
 
roztocz wizję snując z pamięci
obraz przejścia krawędzią basetli
w kawę gorącą gorzką cierpliwie
pitą łyczkami
do poparzenia
 
dotykaj wilgocią sunąc powoli
od śladu za uchem wzdłuż linii pochylenia
nawilżaj w mojej swoją
gotuj i studź na przemian
gorączkuj we wspólnym płomieniu
i wychłodź czekaniem
kochaj kocham
płonę palę
odrzuć koronkę

zapamiętasz


liczba komentarzy: 26 | punkty: 26 | szczegóły

Spółka

Spółka, 6 września 2012

Ciebie

chcę czuć
napięciem rytmem
synkopami na udzie
urywanym oddechem w ósemkach
trzepotem powiek przy fermacie
tańcz

ja cię

tangiem zawładnę
otulona tobą
wibrowaniem dłoni
w twoim dotyku zatrzymaniem
stukotem obcasów
kocham
moje na twoich biodra
wytańczę

ciebie


liczba komentarzy: 31 | punkty: 27 | szczegóły

Spółka

Spółka, 15 sierpnia 2012

Środek sierpnia

dzień dobry, mój "cudzie nad Wisłą"!
mimo, iż nie czerwona moja armia rozgromiona
w plen papała. 
a niech tam niewola, byle byś kochała!

i jak tu nie kochać takiego jeńca?
oddaję się twojej armii, zniewol mnie.
w rumieńcach stoję gotowa anektować,
pertraktować dzień dobry i dobranoc

nocą








;)


liczba komentarzy: 12 | punkty: 19 | szczegóły

Spółka

Spółka, 13 sierpnia 2012

smucanka

mam jedną radę
przytul się
nic nie gadaj
wcieraj łzy w moje dłonie
pociągaj nosem
zamknę w ramionach tak szczelnie
jak klejnot w pancernej z szyfrem
 
kodem odcinasz od zmartwień
wtulam
uspokajam
dziękuję
wnikam w ciebie
 
po to istnieję
w potrzebie


liczba komentarzy: 38 | punkty: 21 | szczegóły

Spółka

Spółka, 3 sierpnia 2012

Cierpliwości, trudny czas

zanim zwieszę głowę do ziemi
na rzęsach przybędzie jesień
jarzębinowy aksamit owocem tarniny
czeremchą  nakarmi ptaki w długi lot
my zostaniemy
ktoś musi pilnować gniazd
 
a więc do jutra rana - na kawie
śnijmy jesień jest tak upalnie
ginę
powachluj nam nie zaszkodzi chłodniej
zakochaj mnie na całego

na całego czy na pół
byle niezmiernie głęboko
żeby nożyce waląc w stół
zabrzęczały dźwięcznie
gdy przemknie przez głowę: że na całego
nie na połowę

a widzisz jak umiesz rozpalić chłodem
ratujesz gniazda gdy ptaki odchodzą
dajesz mi oddech za oddech słowo za słowo
wiersze się rodzą


liczba komentarzy: 17 | punkty: 23 | szczegóły

Spółka

Spółka, 13 maja 2012

amplituda

u mnie około ośmiu celsjusza
w radosnej skali minus dwadzieścia
w tęskniącej plus trzydzieści
nie wiem w jakiej ciebie umieścić
bo ze wszystkich skal
wystajesz
rogami piekielna diablico z pejczem
cholernie tęsknię

jeszcze bez śniadania
przy kawie obezwładnia świst bata i jak teraz mam
zgłębiać świat poezji w wierszach subretki słów
o skali niebotycznej vibratto uczuć nie ogarnia
nostalgia pulsuje czerwienią
 
światła


liczba komentarzy: 14 | punkty: 23 | szczegóły

Spółka

Spółka, 27 kwietnia 2012

zgoda na remis

obgryzam paznokcie
niemalowane
nie smakuje czekanie
z nogi na nogę wzrok podłogowy
w cichości podaję indeks: zaliczyła

czekam
nie obgryzam paznokci wolę skórki
przy nich ślady krwi
w miejsce wyskubanych
a potem plaster jak u siatkarzy
usztywnia przy zagrywce żeby blok był silniejszy
i nie bolało

kłamię


liczba komentarzy: 18 | punkty: 26 | szczegóły

Spółka

Spółka, 18 kwietnia 2012

podwójna skarga

nie. to nie mój świat.
ciąg nieskończony,
brakuje w nim ciebie.

jest i drugi.
oba puste jak matematyczne zbiory
z elementami gdzieś poza.

mogą jedynie być styczne
do pokory w czekaniu

niczym aksjomat.


liczba komentarzy: 23 | punkty: 21 | szczegóły

Spółka

Spółka, 26 marca 2012

wiersz dramatycznie śmieszny

kocham cię jak zmora - bez wiersza, bez rymu.
cała w pożądania dymu.  
w dymie pożądania raczej,
a coo tam! niech ma ten dym rym, 
jak chce!

myślą dogonię tkliwie łapczywe dłonie,
błądzą tobą po tobie.
słowami bezgłośnie doprowadzę.
słuchaj szeptem gnuśnie powolna,
nim nami uśniesz na krawędzi
czucia.

no to ja idę, bo jak nie pójdę,
to ty nie znikniesz i nie będę mogła
trafić do siebie
 
jak Ofelia w tragedii. klasycznej.
 
 
 
 
;)


liczba komentarzy: 30 | punkty: 26 | szczegóły

Spółka

Spółka, 17 marca 2012

plączę się po domu i nie mogę na niczym skupić

to teraz na mnie skup percepcję.
lub mnie, lub! lub pokochaj wreszcie.

w skupieniu znajdziemy wspólny cel,
celnie pakując myśli w celofan.
fantazje obwiąż wstążeczką;
lub mnie i skub troszeczkę, bo kocham.

tworzysz śliczne wiersze,
a ja zmrożona cała, choć za oknem wiosna.
zamarłam w czekaniu na cud.

wiem co to. sobota, niedziela bez ciebie.
zostań.


liczba komentarzy: 13 | punkty: 12 | szczegóły

Spółka

Spółka, 19 lutego 2012

Antidotum

jak połknąć,
gdy w gardle uwięzłaś, arszeniku, cykuto.
tak, to samobójstwo!
zmuszam się, by przełknąć,
choć wolałbym twoją ślinę wymieszaną z moją.
nie można próbować trucizny - raz tylko, do śmierci.

mam lekarstwo na mój jad:
weź wąs czarnego kota, utrzyj na miazgę
z jednym ząbkiem czosnku przy pełni księżyca.
dodaj kroplę śluzu dziewicy i łzę porzuconego chłopca
o długich, jasnych włosach.
spal o północy na kuchni w domku zielarki,
a popiół rozrzuć na cztery strony świata.
będziesz uleczony z wiedźmy kochanki
i uwolniony z jej ramion.

zwariowałaś, kobieto!
zostaję na stałe!
amen!


liczba komentarzy: 24 | punkty: 24 | szczegóły

Spółka

Spółka, 12 lutego 2012

Kochać rymami liryczną hydrę

dzień dobry bo zaczął się namiętnością
jak wczorajszy skończył
myśli, wyśnień kłębowiskiem.
 
dzień dobry, wprost z diabelskich, sennych objęć
muszę wejść w codzienne handryczenie.
lubię uciekać z narzekań
do ciebie.
 
zrobiłem miejsce na drugą klawiaturę.
zagrajmy na dwa wiersze jednosercnie na cztery ręce.
już się wiersz wykluwa i drugi strun dotyka
 
magnifika
 


liczba komentarzy: 18 | punkty: 15 | szczegóły

Spółka

Spółka, 22 stycznia 2012

nie-dziel-nie

co na obiadek, kochana muzo. dwa wiersze i prozy kawałek.
nie dam rady, za dużo - proza smaczna, a wiersze wspaniałe.

wylizałeś słowa jak pudding z miseczki.
degustując, prosisz o kawę w aromacie czekolady i pragnień.

a tu

proza rubaszna: ja - panierowane rymy.
ty - puentę, bo lekko kwaśna

sokiem z cytryny.


liczba komentarzy: 25 | punkty: 19 | szczegóły

Spółka

Spółka, 19 stycznia 2012

Mijamy razem

piękny dzień z tobą chcę takich więcej
by przyszły trzeba powiedzieć dobranoc

od nowa uśmiechem
rozebraną pod miękkim swetrem rano

dotykiem sprawdzamy kolejny

ziewając kawą w dwie strony rozbiegamy
by powiedzieć za chwilę

piękny dzień z tobą
dobranoc


liczba komentarzy: 24 | punkty: 20 | szczegóły

Spółka

Spółka, 5 stycznia 2012

Kochałem grafficiarę

w zeszłym stuleciu
najlepsza jak wino stare dojrzałe

ona chuj po windach grafficiła
ja nie pisałem a zachwyciła!

zauroczyła słówkiem dziewczyna
płocha subtelna jak pyłek marna
ta anormalność tak mnie dopadła
tak przydusiła: chuj i dziewczyna…?
musiałem sprawdzić jaka przyczyna
tego zachwytu
ściągnąłem ciuchy ślicznej dziewczynie i zobaczyłem

a on był tylko pretekstem
żebym zaistniał

pod tekstem!



;))
inspirowane wątkiem mileny: "pasje"


liczba komentarzy: 11 | punkty: 7 | szczegóły

Spółka

Spółka, 2 stycznia 2012

Umazani malinami

powściągaj mnie, ściągaj cugle
w walce żądzy z rozsądkiem.
lubię smakować czułość, tkliwość,
najmądrzejszą, podstępną,
kwintesencję mądrej męskości
wypróbuj na mnie.

powściągliwiej mnie pragnij,
bez zbędnych uzasadnień,
bez krępowania, nie poganiaj.
stawiaj tamę wyobrażeniom.
sobą sprawdzimy ich słodycz

zdążymy.


liczba komentarzy: 10 | punkty: 10 | szczegóły

Spółka

Spółka, 2 stycznia 2012

W ostatnią noc roku

O, dzika namiętności!
za parę chwil narodzisz się na nowo.
oby tak piękna jaką znamy teraz.

przez rok postarzała, 
nowa od-nowa miłosna – jesień, nie wiosna. 

bo to ona, bliska końca, 
przyniosła soczyste kosztele, 
pachnące odbitym promieniem
w wypukłościach owocu.

po północy będzie rodzić
o rok starsze wiersze
pisane wespół w zespół 

szczęściem.


liczba komentarzy: 16 | punkty: 10 | szczegóły

Spółka

Spółka, 29 grudnia 2011

Chcę

najbardziej egoistycznie i cieleśnie
drażnić cię intelektem żebyś milczał i słuchał
a potem zniewolił jednym zdaniem
 
czy tak bardzo chcesz poczuć jak
rozpuszczasz się a ja topię w tobie
skrobiesz w głowie tunele
zmieniasz słowem po słowie
gotujesz gotowe
 
czekam aż dotkniesz mnie tak jak tego pragnę
usta tam gdzie marzę najczulej
 
dzisiaj ty mnie przytul
zatkajmy okno dyktą
niech księżyc ogląda szyby
chcę żyć nie na niby
mdli mnie forum agory
mdli mnie pic kolorytu

być obok łyk ciebie
 
pić


liczba komentarzy: 16 | punkty: 20 | szczegóły

Spółka

Spółka, 23 grudnia 2011

Kolorowo

na żółtym na zieleń liczę by ruszyć z kopyta
do ciebie i kochać dwubarwnie

rozsuwając burgundowe
całuję orzechowe
w tych kolorach cała gama
od słonecznych brązów uśmiechów
mieszań tajemnic fioletów
w zielenie wchodzą nadzieje
drążąc cytrynowym pragnieniem
strażacką czerwień ich dotyku
pomyśleć... zacząłem od burgundowych kosmyków
 
za chwilę na biało kryształkami zasypani
wejdziemy w nowy
 
jaki kolor ma szczęście?




burgundowość zerżnięta z drwalowego wiersza - dziękuję za inspirację i życzę Wszystkim Wesołych Świąt! :))


liczba komentarzy: 19 | punkty: 17 | szczegóły

Spółka

Spółka, 20 grudnia 2011

Dla nas

miało śnieżyć marzeniami
kolorami śladów jesieni
nie pada na biało
powiało nadzieją mroźnie zielono
złudzenia osadziły szadź na gałązkach
w bombkach promień odbitych wspomnień

dzyń dzyń dzyń

przytulam ręce
niemłode pielęgnowane na dzisiejszy dzień
by opuszkami uspokajać widelce
stań za mną gdy zmywam
tak dobrze czuć spokój na plecach

z boku lepiej widać
tamten obraz sprzed lat ty i ja
razem nie razem obok poprzez
obrazy rozedrgane w blasku świec
milcząc stoję za tobą
 
uśmiechnięta


liczba komentarzy: 18 | punkty: 16 | szczegóły

Spółka

Spółka, 19 grudnia 2011

Za chwilę

spokoju dziś dobranocnego!
spójrz jak cicho stoję
we śnie dotknij dłoni 
zaiskrzy na pewno

kto bardziej nie kocha nie marzy nie pragnie
nie śni o tęsknocie tu i tam w Pasłęku w Sopocie
 
spełnię wszystkie polecenia
a ty krnąbrna niepokorna
jak mnie nie przestaniesz drażnić
czmychnę z wyobraźni
 
za nic cię nie trzymam chcesz mnie czy też nie chcesz
wleziesz w zaspę – zima! i tak ciebie nie chcę

czy będziesz czy nie będziesz
ja nie skończę
chcesz czy nie będziesz chciała
ja nie skończę
musisz wiedzieć
ja nie kończę

jeszcze mnie wyśnisz ciepłą w woni poranka

wtuloną rozmodloną po nocy


liczba komentarzy: 11 | punkty: 13 | szczegóły

Spółka

Spółka, 14 grudnia 2011

odcienie śniegu

przyklejony do krzesła
czuję na dupie stagnację
śniegu nie ma
spadnie od razu brudny

ciepły południk daleko
czeka na tych co nie znają geografii
na nartach potrafisz?
łyżwy moglibyśmy wyśnić
 
spadnie biały i przykryje
smutki otuli kołdrą
gdy wsunę się pod nią roztopię
wilgocią południowym wiatrem rozwieję troski
wolę chemię z tobą

w tę noc zazdrosną nietypowo osobną


liczba komentarzy: 20 | punkty: 20 | szczegóły

Spółka

Spółka, 11 grudnia 2011

Dwa sny

do samego rana!
ty masz szczęście ale więcej mam ja
bo z naręczem zmęczeń śladów warg
stemplowany dotknięciami
urzeczony zjawą i bliską nadzieją
znów śnię

a ja ciebie kocham od rana
bez wiersza
z prozą pragnień przytulań i nękań
z tęsknoty za miłością ochotą na seks
na tulenie buziaki i język
tak! chcę go w sobie na piersiach
na udach i gdzie tylko chcesz

witaj dniu!





;))


liczba komentarzy: 44 | punkty: 23 | szczegóły

Spółka

Spółka, 10 grudnia 2011

W myślach

 
jak dobrze cię znowu spotkać
posłuchać Mozarta po tak koszmarnym szczęściu
uśmiechem przywracasz ku nadziei
plaże słonecznym mirażem
gdy szorstki jesienny po twarzy
wysusza w kącikach nie to nie łzy
bzu wspomnienie
 
nie ma my
 
strasznie marznę bez ciebie
zima nadchodzi
a siedzę w swetrze jak co dzień wtedy bez
i bez bzu kwietniowego nie pamiętam drżenia

z chłodu drżały płateczki lilaka
podniecona składałam w kiście
aż powiedziałeś
odpocznij teraz odpocznij
 
wstawimy kwiaty do wody


liczba komentarzy: 25 | punkty: 17 | szczegóły

Spółka

Spółka, 1 grudnia 2011

jak w permanentnym makijażu

 
da capo al fine* sklonowani
z kontaktów jednoparnych
w igrzyskach posiadania związani partyturą
 
między metaforą a sprośnym epitetem
szukają spełnienia
etymologia błędów zapiera dech
w uniesieniach
unisono ekspresyjni
w kantylenie i fortissimo*
 
tak trudno uchwycić wątek zatrzymać
bieg zdarzeń
 
zamknięci sobą 
wyobcowani własnym dźwiękiem
 
jednoklientowa utrzymanka
z jedynym klientem
 
 
 
*powtórzyć od początku do końca (utworu)
**bardzo głośno bardzo mocno


liczba komentarzy: 26 | punkty: 18 | szczegóły

Spółka

Spółka, 30 listopada 2011

Szczęście wrzepione w sweter


nowy dzień
dobry
kocham niezmiennie
w wietrze
w swetrze
kawa z rana i ty

u ciebie wietrznie
w sweter
się wetrę

będzie my




liczba komentarzy: 34 | punkty: 18 | szczegóły

Spółka

Spółka, 30 listopada 2011

ceremoniał codzienności w ogórkowej przed wlaniem śmietany

jak rybkę w piosence – wartą każdego wiersza
taką cię widzę przez różowe okulary

przytul
nieróżową przydymioną
nieradośnie zawstydzoną
chcesz mnie taką z błędem?

 
z daleka widać że to unikat ręczna robota
biorę bo ja z przeceny
co parę chwil tu zaglądam by pomarzyć
jak warzysz zupę
dotknąć twarzy pochylonej nad mirażem
wierszy

oddaję pełen talerz w twoje dłonie
smakuj ogórkową z koprem na zmianę
z przyprawą  z wnętrza ziemi
 
chcesz spróbować?


liczba komentarzy: 20 | punkty: 17 | szczegóły

Spółka

Spółka, 26 listopada 2011

A jednak dobry sen

nie chcę dobranoc
nie znoszę dobranoc
odrzucam dobranoc bez ciebie
nie jest nigdy dobra lecz ohydna
pusta zimna niewygodna

dla ciebie wysyłam sny do śnienia razem
w dwuwymiarze kupiłem w niebie
kaduk sprzedawał
diabelskie podszepty poduszkowe pierze
sen nam załatwią anielsko spokojny

z diabelską fantazją


liczba komentarzy: 25 | punkty: 14 | szczegóły

Spółka

Spółka, 21 listopada 2011

Nakarmić gołębie

strofy same się układają ba! wiersze całe
zmyślane z dłoni w niej zamykane
zapachem ziaren

uchylam lekko patrzę co zrobi zwrotka
ucieka pierwszy wersik z wiersza
stój! nie zapomnij rymu pomieszkaj chwilę
pomieszkaj

mylę dziewczynę z wierszem
nie wypada gonić
stroni od liryki śmiechem umyka
w zakamarki erotyki

bez wersu okryta nagością
z wdziękiem przygarnia puentę
wyjmuje pióro z dłoni siada na parapecie
karmi weną gołębie


liczba komentarzy: 16 | punkty: 13 | szczegóły

Spółka

Spółka, 18 listopada 2011

Naurzeczeni

wiesz co mnie zachwyca?
 
cudowna naga wena
miśnieńska twiggy - sięgasz
dotykasz wzrokiem
moje myśli nabrzmiałe tobą
 
płodzimy siebie
a wiersze łomocą jak dzieci
które wybrały rodziców
i rodzą się
 
 
urzeka jak łopoczesz  żaglami
co dawno nie zaznały wichrów
czekały
aż Eol znad fiordu tumanem
zakręci falami burzą z głębin

spokojem płyniesz w  pełnym rozwinięciu
słońcem skwarem solą bryzy
w kącikach zadowolenia
wypełniona po brzegi


liczba komentarzy: 17 | punkty: 14 | szczegóły

Spółka

Spółka, 16 listopada 2011

wrzepianie

jak w siebie 
wkręcamy się korkociągiem w korki 
uliczne przyswajamy atakując zagrożenia 
aby wystrzelić 
jak ten od szampana w jedną noc 
  
kocham to miasto w tobie 
i rozkład mieszkania deja vu w narożniku kamienicy

przed stu laty chlebowe ciasto
kleiło się zagniatane
a ty wczepiasz przysysasz
do komórek skóry
urbanistycznie wkomponowana
w metropolię

sycisz


liczba komentarzy: 19 | punkty: 17 | szczegóły

Spółka

Spółka, 13 listopada 2011

Konwersatorium

mówię tylko: dobranoc
wyczerpał się limit na kocham
to błąd zatykać usta dłonią
to błąd kochać na biało

kurtyzano
wyuzdana emancypantko
muzo liryków
lolito tetryków
napalona Eurydyko
natchniona suko
rajska złodziejko

wszystkie twarze cały alfabet porównań
zastąpisz jednym tak warto małomówna

ja w tobie ty we mnie
rozsmakuję słowa ścieżką od dołka
na szyi palcem pomiędzy dwiema nie omiń
czekają spragnione
dłoni warg tak prosto dojść
do końca doprowadź

gdzie odejść zostaję
do rana sen nie dojdzie noc nie znajdzie dnia
rozwibrowani oboje drżący osobno wilgocią błędem
jutra
jutro
będę


liczba komentarzy: 29 | punkty: 18 | szczegóły


10 - 30 - 100




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1