sam53

sam53, 10 stycznia 2017

Boję się

 
Boję się miłości której nie odpowiem
słów zmienionych w kwiaty i nocy gdy grzech
boję się też chwili gdy staniesz nad grobem
i zapytasz życie czy choć warte łez 
 
czy ten sen przyjemny napisany wierszem
może najzwyczajniej w tobie - we mnie trwać 
boję się poezji w której jesteś - jestem
wiosną i jesienią już od wielu lat 
 
boję się miłości której nie odpowiem
choć wiem że we dwoje łatwiej by się szło 
przeraża niepewność - a w niej zwykły człowiek 
co nie pyta dokąd 
ani nawet skąd 
 
 


liczba komentarzy: 2 | punkty: 4 | szczegóły

sam53

sam53, 10 stycznia 2017

śnieżne tango

poproś - a po śnieg pobiegnę
i po róże jeśli białe 
zerwę wszystkie - żadnej nie chcesz 
bielą tryska śnieżna zamieć 

pędem wiatru na rozdrożu 
który chłód pod czapkę wciska 
ale wpaść w ramiona mrozu 
wcale nie chce - nawet z bliska 

nie jak róże zza firanki 
otulone w srebrną paproć 
mogłyby pół nocy tańczyć 
gdzie im w głowie - dzisiaj zasnąć 

zamieć tangiem bardzo proszę 
spróbuj w tańcu śnieg zatrzymać 
białą różę chcesz - przyniosę
zima jest - nie dała dyla


liczba komentarzy: 2 | punkty: 3 | szczegóły

sam53

sam53, 7 stycznia 2017

W słońcu

Najważniejsze że jesteś 
choć nie wiem
porcją tlenu w oddechu czy światłem 
kroplą w deszczu czy wiatru powiewem 
kiedy myśli przy tobie od zawsze

objawieniem gdy kęs jednej nocy 
syci wszystkie jak sen tajemnice 
które morzem pomiędzy wyrosły 
chociaż żadnej nie można wykrzyczeć

smutek wiąże uczucia splątane
a tak chciałbym powiedzieć pół słowa 
z oczu blask wycałować - ech spatrzeć 
przed tęsknotą nie umiem się schować

nie potrafię się przed nią obronić 
myśl do ciebie na skrzydłach dziś frunie 
taka magia nie zdarza się co dzień 
wierszem wpiszę się w nasz pocałunek


liczba komentarzy: 8 | punkty: 6 | szczegóły

sam53

sam53, 7 stycznia 2017

Zawsze nie zawsze

Przewracam poranek na drugi
chociaż wygodniej na plecach
wybudzone myśli niechętnie podnoszą powieki
dzień zaciera obrazki uciekającego w niebyt snu
cisza 
ściany dostają po uszach
za oknem chyba znów plus minus 
kwiaty na szybie w srebrze
 

lubię twoje gorące usta


liczba komentarzy: 4 | punkty: 3 | szczegóły

sam53

sam53, 28 listopada 2016

jesienią czas pisze najpiękniejsze listy

rano sprawdzam tylko wygnieciony dołek 
sen który pozostał na ciepłej poduszce 
echo po dwóch słowach - kiedy znów je powiesz 
kiedy miejsce obok przestanie być puste

szukam cię przy stole w niedopitej kawie 
w twojej filiżance chyba najsmaczniejsza
w porannej melodii - może w niej zostaniesz
dźwięk za dźwiękiem płynie - choćby nawet nie chciał

tak jak krople deszczu w zaokiennym płaczu 
wspomnienie uśmiechu - ciągle w twoich oczach
i czas który pędzi - ile trzeba czasu 
by ta wytęskniona mogła tu pozostać


liczba komentarzy: 3 | punkty: 6 | szczegóły

sam53

sam53, 15 listopada 2016

nie jestem ideałem

porozmawiaj ze mną trochę moja droga
zostaw kartki dokumenty - nic że wtorek
chciałbym ciebie od podszewki kiedyś poznać
nie - nie dzisiaj - może jutro - już we dwoje

ech - odlećmy tak jak ptaki na południe
tam gdzie róże okrywają się welonem
a wiatr ciepłym pocałunkiem nawet w grudniu
poczęstuje nas herbatą przed wieczorem

znów chwycimy się za ręce tak jak latem
ty zostawisz mi swój uśmiech 
ja ci wiersze
cóż nie jestem - jak mówiłaś - ideałem
ale lubię kiedy rano do mnie szepczesz


liczba komentarzy: 2 | punkty: 6 | szczegóły

sam53

sam53, 15 listopada 2016

sonata

nie patrz wieczorami w niebo - blady księżyc 
znów rozwinął skrzydła ponad chmurną przestrzeń 
przy liczeniu sztachet nawet noc się męczy 
po co karmić przeszłość gdy niegłodna jeszcze

przerywać milczenie co z drugim nie zgrzeszy
a tylko nadzieją w jedno związać umie
rozpłynie się we mgle (ona ciągle nie śpi) 
i myślą powróci pocałunkiem sfrunie

chwila tak przyjemna wspomnieniem zostanie
może wiatr przyniesie najważniejsze słowo 
a księżyc pod wierzbą zagra tę sonatę 
którą ktoś przed nami nazwał księżycową


liczba komentarzy: 2 | punkty: 7 | szczegóły

sam53

sam53, 20 października 2016

w tęczę

nie syp światłem po oczach gdy tęsknię
ja tęsknotę mam w tęczę wpisaną
gdy rozkładasz parasol - tak piękniej 
pod nim zawsze wyglądasz jak anioł

kiedy siebie przynosisz w uśmiechu
nawet wtedy gdy bardzo daleki
jakiś dziwny a może i nieswój
tajemniczy i jeszcze dziewczęcy

kiedy wierszem przychodzisz nad ranem
albo zmarszczką ginącą we włosach
melancholią i wiosną i latem
cóż jesienią - zostaje cię kochać


liczba komentarzy: 4 | punkty: 4 | szczegóły

sam53

sam53, 20 października 2016

ja proszę pani

pani do twarzy jest w tym smutku
w tej melancholii sennych myśli
z kroplą płynącą powolutku
jak łza przy nosie choć bez iskry

pani do twarzy w tych marzeniach
co dawno przeszły i nie wrócą
w snach już skończonych których nie ma
a jednak jeszcze bałamucą

dzisiaj przyniosłem znów herbatę
czarną gorącą w filiżance
mógłbym tak co dzień wiosną latem
ja z pani smutek dziś wytańczę


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

sam53

sam53, 20 października 2016

deszcz

dzień nie wiem kiedy jak deszcz przeszedł
myśli utknęły pośród kropel
a te o tobie mokre jeszcze
ogrzać znów chciałbym - chociaż trochę

ciepłym oddechem pocałunkiem
nadzieją którą w słońcu niosę
nawet uśmiechem co przyfrunie
nim powitamy kiedyś wiosnę

pieśnią o jutrze choć refrenem
gdy słowo z serca to odpowiedź
przestało padać - kiedy - nie wiem
gdzieś między Gdynią a Krakowem


liczba komentarzy: 0 | punkty: 3 | szczegóły


  10 - 30 - 100  



Pozostałe wiersze: jesteśmy dla siebie, z pocałunkiem zatrzymanym na ustach, na przekór poetom, nocą, Panie Stefanie... już dziobią, słowo, robisz najlepszą kawę pod słońcem, z przymrużeniem oka, nasze wybory, jeśli tylko zechcesz, jesteś?, deszczowy wiersz, przed burzą, uśmiech, miłość śpi na ustach, świtaniem, z nadzieją, żar z nieba, a co na to strach, z mapą na dłoni, na pamięć, po wojnie, 2025-05-31, wybory, pragniesz, optymistycznie, popołudniowa drzemka, być poetą, po myśli, owoc żywota, kawa, pachniesz jaśminem, jak zwykle wieczorem, chciałabyś tak jak ja?, ty i ja, poranek z uśmiechem, miłość na zeszyt, w którym miejscu kończy się poezja, a zaczyna miłość, a wybory za 23 dni..., nasz pierwszy raz, zmęczenie, wydaje mi się że jesteś od zawsze, Bądź mi Wiosną bądź Kochanką, wyciągnięte z szuflady, w kolorach niedosytu, inność, skąd się biorą wiersze, akacja kwitnie w słońcu, w tobie uśmiech, między tobą a mną, wiersz dla siebie, a może bardziej dla nas, zachodzące słońca, prawdziwej naprzeciw, poznaję Ciebie Szczęście, kwiatom po deszczu, lirycznie, pocałunki przynosisz na ustach, wiersz który jeszcze się nie zaczął a już się skończył, tyle tu ciebie, zielony kolor nadziei, wiosna, przytulam wierszem, ptasia spółka, to już 48 lat, NA POWITANIE, bądź lilią (szkic), grypa, kiedyś jeszcze raz przypomnę, to nie sen, nie odejdę, do przytulenia, mów do mnie, mów..., dobre słowo, spacer po tęczy, budź mnie o świcie jak dziś, bardziej wierzę deszczom, pójdźmy na bal, moja Miłość, to wcale nie jest śmieszne, kwantowo, czym pachnie wiosna, Leszek, ile miłości w miłości, W stokrotkach, życzenie, noc, w deszczu, w pewnym wieku, spójrz choć popatrz, ach Wiosno, epidemia grypy - no i co teraz, zima wraca o zmierzchu, tak, już kwitną, byłoby dobrze, łóżko, Zimą też cię kocham, Meta, światło, gdzie Ciebie najwięcej, kolejna rocznica, kiedy przychodzi wieczór, chcesz mnie (humoreska), porozmawiajmy, ze wspomnień: o prawdziwych duchach, spóźniłem się na spotkanie, jesteś Bogiem, rozważania na temat zdrady, Do Krainy Narni, brrr... jak zimno!, Twój dom, Bądźmy dla siebie dobrzy, ze wspomnień Magdaleny, Trybunał Stanu dla Poety, przed meczem, lilie pachną wieczorem, Augusta Luise pachnie miłością, całe życie czekamy, śnieg w prezencie, jeszcze jeszcze, siódme niebo czyli podróż za jeden uśmiech, ach wierz mi, najpierw musiało być wino, wybrane z opowieści wigilijnych, dzień najpiękniejszego słowa, bez ciebie nie mogę spać, trzynastego nawet w grudniu wiosna, Opowieść wigilijna, jak sen, koniec z pisaniem po ścianach, lekarstwo na miłość, zapach Kobiety, ze wspomnień: prosto z ogrodu, poezja, pół wierszyka, Vorname: Karolina Name: unbekant, to nie był sen, sam na sam, weź mnie - weź siłą, Andrzejkowy pocałunek, czarno-biała pareidolia, z niedopitym winem, refleksja, od wczoraj, z oddechem we włosach, niemiła księdzu ofiara, FIANÇAILLES D'AUTOMNE, ze wspomnień: co by było gdyby, listopadowe zakochanie, Bez zapowiedzi, święta - dzieci przyjadą,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1