28 marca 2011
ciągłość
o
ironio
cisza wypełnia się
uczuciem i
wiosennym pożądaniem
tłumi pustkę i
zaludnia sen suflerskim
szeptem
oślepłe serce żyje
zniewoloną przemocą
obnaża
nagie ostrze seksu zwierzęcych
instynktów
tyle lat
ten sam mistyczny
popęd
popełniania perwersji
w nieskończoność
ciągle mi się
chce
ciebie
7 maja 2024
Gdzie coś się kończy -Marek Gajowniczek
7 maja 2024
Menukb
7 maja 2024
0708wiesiek
7 maja 2024
Requiescat in paceMarek Gajowniczek
7 maja 2024
DrzwiYaro
7 maja 2024
nieśmiertelnisam53
6 maja 2024
ZamęczanieAdam Pietras (Barry Kant)
6 maja 2024
AntypodySztelak Marcin
6 maja 2024
PamięćArsis
5 maja 2024
Dłuuugi wekendMarek Gajowniczek