25 października 2018
zapałka
ocieram się o życie jak o draskę
płonę przez chwilę 
 
 czas szybko płynie
 
 odrobina ciepła
ogień w sercach
 
zwęglony na boki się wyginam
rzucają mnie do popielnicy
 
 niepotrzebny konam
w objęciach nicości
popiół wypełnia oczodoły
koniec drogi
 
początkiem nowej zapałki
ze starej paczki
3 listopada 2025
wiesiek
3 listopada 2025
Yaro
3 listopada 2025
Yaro
3 listopada 2025
Yaro
3 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
3 listopada 2025
absynt
3 listopada 2025
absynt
3 listopada 2025
sam53
3 listopada 2025
Arsis
2 listopada 2025
absynt