11 maja 2015
dajcie spokój
wokół ciasno
ani chwili na spokój
czas zapiernicza
drzemka szybka pęka sen
już nie mogę wymiękam
co się dzieje im starszy
tym więcej roboty
przecież niczego nie brakuje
liczę na siebie
coś się śmieje szarpie
wyrywa wydziera wnika wkręca
na zakrętach nie wyhamuję
odejść nie ma dokąd w kąty zagląda system popsuty
napędzany psychotropami usycham znikam
wypalony skręt nie działa na wieki
komórki szare zjadają się wzajem
burza hormonów burza nad stawem
wyczesane myśli suną krajem wyobraźni chorej ze strachu
nad przepaścią nad padołem nad człowiekiem
wokół ciasno
ani chwili na spokój
8 listopada 2025
violetta
8 listopada 2025
dobrosław77
8 listopada 2025
ajw
8 listopada 2025
sam53
8 listopada 2025
smokjerzy
8 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
7 listopada 2025
violetta
7 listopada 2025
wiesiek
7 listopada 2025
Jaga
7 listopada 2025
Belamonte/Senograsta