27 kwietnia 2015
i to nie jest autoreklama
tak się nie da żyć
napojeni życia antidotum
wierzę że się uda
brnąć w otchłań kosmosu
uciekają chwile skłębiane mgławice
gwiazdy umierając rodzą nowe
czas zastygł w miejscu
posępną maluje twarz
osikowy kij wbity w czarną ziemię
odmierza miedzę między miłością a nienawiścią
ciekawy los zmieszał mnie
patrzą jak na idiotę
wiem że robię wszystko
jednak stać mnie na więcej
opętało dłonie lenistwo
poukładane w głowie
i to nie jest autoreklama
to jest szukanie samego siebie
wśród tłumu ludzi
chorych z nienawiści
24 sierpnia 2025
absynt
24 sierpnia 2025
wiesiek
24 sierpnia 2025
absynt
24 sierpnia 2025
absynt
24 sierpnia 2025
absynt
24 sierpnia 2025
absynt
23 sierpnia 2025
wiesiek
23 sierpnia 2025
wiesiek
23 sierpnia 2025
sam53
23 sierpnia 2025
dobrosław77