3 grudnia 2014
wstaje nowy dzień
rankiem
ostatnim kliknięciem powiek
odchodził sen
zacierała się postać z obrazem nocy
dzień niespokojny zaglądał do okien
przerwałem marzenia o niej
czas szeptał spokojnie
idąc w ciąż do przodu
w kilka stron jednocześnie
chciał przerwać przestrzeń
niebo zsunęło kurtyny
dotykało palcem horyzontu
ciężkie od piękna widnokręgu
słońce świeciło
zaprzyjaźniło się z dniem
porwałem w cię tańcem
w objęciach życia
na parkiecie kilka miłych chwil
22 września 2024
Trochę słońca jesienią...Marek Gajowniczek
22 września 2024
miłość przychodzi wieczoremsam53
22 września 2024
2209wiesiek
22 września 2024
Aneks do Mojego KościołaBelamonte/Senograsta
21 września 2024
2109wiesiek
21 września 2024
spacer we śniesam53
21 września 2024
Życie jest roztargnioneBelamonte/Senograsta
20 września 2024
jakaś-lizajeśli tylko
19 września 2024
dobrej nocysam53
19 września 2024
Jedna chwilaMarek Gajowniczek