3 grudnia 2014
wstaje nowy dzień
rankiem
ostatnim kliknięciem powiek
odchodził sen
zacierała się postać z obrazem nocy
dzień niespokojny zaglądał do okien
przerwałem marzenia o niej
czas szeptał spokojnie
idąc w ciąż do przodu
w kilka stron jednocześnie
chciał przerwać przestrzeń
niebo zsunęło kurtyny
dotykało palcem horyzontu
ciężkie od piękna widnokręgu
słońce świeciło
zaprzyjaźniło się z dniem
porwałem w cię tańcem
w objęciach życia
na parkiecie kilka miłych chwil
21 listopada 2025
sam53
21 listopada 2025
absynt
21 listopada 2025
smokjerzy
21 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
20 listopada 2025
sam53
20 listopada 2025
violetta
20 listopada 2025
wiesiek
20 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
20 listopada 2025
Jaga
19 listopada 2025
sam53