26 listopada 2014
odszukać siebie
przez cały czas szukam siebie
na krześle przy stole nie ma mnie
za oknem z deszczem nie tańczę
uwięziony we własnej wyobraźni
autyzm zamyka oczy
w zakłamanym świeci jestem wariatem
płyną myśli strumieniami
mózg tego nie wytrzyma
piszę widzę skrzywione obrazy
wygiętych ludzi szare noce
dni bez sensu by tu być
odchodzę w głębie ciszy
zanurzam marzenia w spokoju istnienia
zniewolony proszek na zwątpienie
mój psychiatra nie wie co się wokół mnie dzieje
droga jak każda usiana krzyżami
stawiam kolejny dla siebie
stąpam po grząskim gruncie mózgu
16 listopada 2024
Brzoskwiniowevioletta
16 listopada 2024
Katastroficzny dramat...dobrosław77
16 listopada 2024
0006.
15 listopada 2024
Bez zapowiedzisam53
15 listopada 2024
1511wiesiek
15 listopada 2024
Wielki BratJaga
15 listopada 2024
Słodziakudoremi
14 listopada 2024
KaterinYaro
14 listopada 2024
FluktuacjeArsis
14 listopada 2024
Muslimowo. Szczypce śmierciArsis