17 września 2014
w bursztynie
czas umyka
nie da się zatrzymać
krąży wszechświat
w ruchu nasze ciała
wokół ciszy blef
aureole na głowach skąpców życia
napełniony wodą dzban w dłoni
usycham jak kora zapachem dębu
zaklęty w bursztynie
wzdycham do księżyca
proszę o odrobinę zimna
ciemnego spojrzenia na rzeczywistość
wolno idę na przeciw
zatopiony w odwiecznym kłamstwie
wbrew zasadą i przykazaniom
wysoko w chmurach z głową
na szczycie
będą ci co chcą dla chwały zabić
jest tak wiele pytań
bez odpowiedzi
9 lipca 2025
Toya
9 lipca 2025
wiesiek
9 lipca 2025
Yaro
9 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
8 lipca 2025
wiesiek
8 lipca 2025
sam53
8 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
7 lipca 2025
jeśli tylko
7 lipca 2025
Toya
6 lipca 2025
violetta