12 maja 2014
nie daj się beznadziei
nie poddam swoich myśli analizie
przekraczam kręgi wytyczam drogę
która pójść mogę nie tylko przez dzień
asfaltowo betonowo trawniki przystrzyżone
na ławce kilku takich jak co dzień
łamią zasady spożywania tak między nami
nie daj się beznadziei za mną krocz
w zieleni łąk zapachem traw skoszonych
gaszę w sobie żar na zewnątrz płonę
układam każdy dzień by świetnym był
depresji stanowcze nie do parlamentu ze skargą
na niepogodę kalosze mówią mi
niedaleko zabawa skaczą pierwsi goście
nietrzeźwi z radości ze szczęścia
tak niewiele a można nieść los na własnych rękach
21 września 2025
violetta
21 września 2025
wiesiek
21 września 2025
sam53
21 września 2025
absynt
21 września 2025
sam53
21 września 2025
ais
21 września 2025
Belamonte/Senograsta
20 września 2025
wiesiek
20 września 2025
Sztelak Marcin
20 września 2025
dobrosław77