8 maja 2014
łatwiej tak żyć
rozszarpały wilki dusze na strzępy
nie pozostało nic prócz kilku kropel łez
stróżką krwi zaznaczone ostatnie chwile
szare dni zatrzasnęły rozdział
strach zmieszany z żalem
co dalej
nie ma gdzie uciec przed dniem
snuję się jak cień w opiętym płaszczu
ulicami płyną sekundy. zatrzymaj mnie
na wieży ratusza czas chłodnym się stał
ptaki nie mają zmartwień łatwiej tak żyć
może mylę się w śnie wytrącę prawdę
6 października 2024
Kanwa i wątekBelamonte/Senograsta
5 października 2024
0510wiesiek
5 października 2024
Cichym szeptem po kolacji...Marek Gajowniczek
5 października 2024
Wielkość nie jest kwestiąEva T.
5 października 2024
OdpowiedźBelamonte/Senograsta
4 października 2024
mężczyzna idzie do domuEva T.
4 października 2024
Myślę,więc jestemMarek Gajowniczek
4 października 2024
Spod Drzewa Poznania ZłegoMarek Gajowniczek
4 października 2024
dobry człowiekYaro
4 października 2024
corpus delic(a)tijeśli tylko