5 kwietnia 2014
pokonać siebie
gdy już pokonam wszystkie przeszkody
wiatr osuszy z policzków łzy
stanę nad krawędzią rozprostuję ramiona
jak ptak poszybuję w przestworza
niebo woła posłuchaj cichy szept
dobro co w sercu kryję jest ziarnem
pokarmem duszy nie jest ciemność
czym mnie jeszcze zaskoczysz
sprawiam ci przyjemność zostań tą jedną
na zielone pastwiskach pójdziemy wolno
w swój wymarzony świat niczym anioły
zielenią utuleni uśniemy pod drzewem
kocham cie jak miód na chlebie popity szklanką mleka
21 kwietnia 2025
Marcin Olszewski
21 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
21 kwietnia 2025
wiesiek
21 kwietnia 2025
Trepifajksel
20 kwietnia 2025
Bernadetta
20 kwietnia 2025
wiesiek
20 kwietnia 2025
Bezka
19 kwietnia 2025
sam53
19 kwietnia 2025
wiesiek
19 kwietnia 2025
dobrosław77