5 april 2014
pokonać siebie
gdy już pokonam wszystkie przeszkody
wiatr osuszy z policzków łzy
stanę nad krawędzią rozprostuję ramiona
jak ptak poszybuję w przestworza
niebo woła posłuchaj cichy szept
dobro co w sercu kryję jest ziarnem
pokarmem duszy nie jest ciemność
czym mnie jeszcze zaskoczysz
sprawiam ci przyjemność zostań tą jedną
na zielone pastwiskach pójdziemy wolno
w swój wymarzony świat niczym anioły
zielenią utuleni uśniemy pod drzewem
kocham cie jak miód na chlebie popity szklanką mleka
17 september 2025
wiesiek
16 september 2025
wiesiek
16 september 2025
absynt
16 september 2025
absynt
15 september 2025
wiesiek
14 september 2025
wiesiek
13 september 2025
wiesiek
12 september 2025
wiesiek
9 september 2025
absynt
9 september 2025
ajw