sam53

sam53, 14 january 2019

jak ciebie kochać

zachwycasz ciszą w swoich wierszach 
tak jak muzyką Beethovena
barwą pod pędzlem gdy tło streszczasz
i cień rozpinasz w światłocieniach

z pierwszym promieniem bladym świtem
kiedy zmęczenie spać nie daje
gdy nawet serce jakby cichnie
I czas się nie chce z nami starzeć

zachwycasz ciszą wyobraźnią 
jej krzyk gdzieś w środku duszy został
dobrze że słowa jeszcze tańczą 
choć jak w tym tańcu ciebie kochać


number of comments: 8 | rating: 4 | detail

sam53

sam53, 13 january 2019

smak czekolady

nie wiem czy to co we mnie w środku
to już szaleństwo sen czy jawa
czy odgłos deszczu który dudni
jesień w połowie listopada

czas który zęby już wyostrzył
choć jeszcze wczoraj przyniósł różę
tak jakby zostać chciał w miłości
wierszem do wiersza ją wywróżę

niezapisaną nigdzie magią
kobietą wolną gdzie ta wolność 
wilgotną zawsze ciepłą nagą
jakże zmysłową - słowem kosmos

ona niczyja pachnie haszem
w oczach znajoma dziwna pustka
a deszcz wciąż dudni o poddasze
smak czekolady masz na ustach


number of comments: 6 | rating: 5 | detail

sam53

sam53, 12 january 2019

ile w tobie kobiety

gdy przychodzisz na myśl 
I odchodzisz jak ból bez pożegnania
co nas łączy oprócz dotyku ust
I pogniecionej pościeli 
ile w nas baranów lwów panien i wodników 
rozbitych filiżanek kubek w kubek
widoków na przyszłość z kuponem totka w ręku 
i gniewu gdy sąsiad z dołu słucha nad ranem disco-polo
ile we mnie mężczyzny 
gdy emocjonalnie nie jestem jeszcze gotowy


na poniedziałek


number of comments: 10 | rating: 7 | detail

sam53

sam53, 12 january 2019

jak mnie złapiesz

zostawiłaś zamarznięty ślad na klamce
chłodny oddech zapleciony w mroczną przestrzeń
srebrno-szarą szadź na drzewach 
cień akacji
w twoim echu drży wspomnieniem chcesz czy nie chcesz

rozminęły nam się słowa z poniedziałkiem
i zwątpienie przystanęło tuż za drzwiami
ktoś powiedział że samotność zimnem pachnie
mróz na szybie tylko kwiaty pozostawił

nie szukałem ciepłych myśli na futrynie
czas się oparł jednym palcem o parapet
ciągle słyszę cię w dwóch słowach 
czy to minie
jest nadzieja będę twoją jak mnie złapiesz


number of comments: 8 | rating: 7 | detail

sam53

sam53, 14 march 2018

jak trudno zapomnieć

Została kropla pod powieką
i dreszcz uczucia jakże żywy
rozlane mleko jeśli mleko
może niektórych trochę dziwić

został niedosyt cień spełnienia
karykatura niedomówień
przyzwyczajenie - było - nie ma
i kociej łapy choć na próbę

błyszczących oczu 
kwiatów w oknie
dzień dobry uleciało w przestrzeń
jak trudno siebie jest zapomnieć
kiedy pamiętać też się nie chce


number of comments: 6 | rating: 4 | detail

sam53

sam53, 9 march 2018

od początku

odnajdę cię w wyrazie twarzy 
w błękitnych oczach ciągle głodnych 
w nienasyceniu którym karmisz 
drżące odruchy bliskiej wiosny

w pieszczocie słowa kiedy wierszem 
subtelne frazy zbieram w bukiet 
w stokrotkach którym chcesz czy nie chcesz 
darujesz co dzień szczery uśmiech

wraz z pocałunkiem pierwszym nagłym 
gdy zmysł za zmysłem goni w obłęd 
i lgnąć ku sobie pragną wargi
że wcześniej znaleźć cię nie mogłem


number of comments: 8 | rating: 5 | detail

sam53

sam53, 5 june 2017

na melodię

czy słyszysz w wierszach trochę siebie
dzień noc muzykę nieskończoną 
i gra to wszystko razem - nie wiem
symfonią wrażeń - pachnie wiosną

jak się odnaleźć choćby w słowie
gdy w dwóch oddajesz całe serce
jak je zaznaczyć dobrem - powiedz
kiedy chcesz z siebie oddać więcej

nawet gdy cisza wierszem załka
a wiatr wspomnieniem pamięć skruszy
zagraj mi proszę 
proszę zagraj
poezja śpiewa w mojej duszy


number of comments: 4 | rating: 4 | detail

sam53

sam53, 31 may 2017

Mamo...

Wiosna za wiosną w bzach jaśminach 
i ścieżek więcej przedeptanych
dalie za oknem 
 czas dzieciństwa 
twój obraz majem w oczach zastygł

podmokła łąka pełna jaskrów 
jeszcze turzycą się zieleni
i ciebie widzę w słońcu - zaszło
pamięć się zwraca ku jesieni

deszcz przestał padać - gdzieś pod płotem 
w sennej kałuży szare niebo
a ja ci słowo w wierszu niosę
pachnące dzisiaj zwykłą miętą


number of comments: 5 | rating: 5 | detail

sam53

sam53, 27 february 2017

Как обычно

очень много работы 
и наверно сил мало 
tyle dni do soboty
słońce ze mną nie wstało

mróz z kwiatami znów w oknie
miasto w śniegu - jak czysto 
a ja ciągle wśród wspomnień
wywołuję cię myślą

pijąc rano herbatę
patrząc w ekran wieczorem
bez orkiestry i zaklęć 
zawsze cieplej we dwoje

a w sobotę przyniosę
dzień - co nie chce a dziwi
ciebie siebie tęsknotę 
najprawdziwszą z prawdziwych

zimą trochę nieznośną
dziś z uśmiechem i gestem
czy pamiętasz - bądź wiosną
dla mnie wiosną wciąż jesteś


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

sam53

sam53, 26 february 2017

Nie wymyśliłam...

Nie wymyśliłam ciebie rano
ani wieczorem do kolacji 
nie wystawiłam też do wiatru
a mogłam przecież nawet za drzwi

na deszcz na smutek niepogodę 
nie próbowałam bo i po co
nie zawsze wszystkim jest po drodze
choćby w ostrogach ale boso

nie wymyśliłam cię pomiędzy 
kawą i ciastkiem przed południem 
nie szło na drobne już rozmienić 
tego co czułam gdzieś podskórnie

i nie przebiśnieg pierwszy wiosną 
(lubię ją nawet w listopadzie) 
tę myśl ze śniegu chcę otrząsnąć
szczęście na ustach palec kładzie


number of comments: 2 | rating: 5 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: Andrzejkowy pocałunek, czarno-biała pareidolia, z niedopitym winem, refleksja, od wczoraj, z oddechem we włosach, niemiła księdzu ofiara, FIANÇAILLES D'AUTOMNE, ze wspomnień: co by było gdyby, listopadowe zakochanie, Bez zapowiedzi, święta - dzieci przyjadą, we śnie widzę dziurę którą, jesienny oberek, jestem optymistą, w celtyckim kalendarzu jestem leszczyną, ze wspomnień: wniebowstąpienie, pierwszej-ostatniej, wiersze powstają jeszcze później, to nie przypadek, z ręką w gipsie, dzisiaj wymyśliłam słońce, kochaj mnie na dzień dobry, czas śmierci, proszę, to takie niepojęte, w kolorze dżdżu, sonet z jesienną różą, bez słowa, przeczytasz i zapomnisz, ***, Laranja, Jesień zaczyna się wierszem, patrząc w gwiazdy, październikowa miłość, zwyczajny dzień - a mnie tęskno, czy my w końcu zmądrzejemy, jesień którą zapamiętaj, ze wspomnień: o rzucaniu grochem o ścianę, jesienny list, pierwsza randka, tak trudno się zapomnieć, która to jesień, jesień... z pewnością jesień, miłość przychodzi wieczorem, spacer we śnie, bezcenny sen, dzień dobry, z miłością, dość mam deszczu, jesienne przesilenie, Tatry jesienią, gdybym mówił o miłości, rozmowa z deszczem wieczorem 12-ego września, miłość, z Wenus nie wyszło, upał ona i deszcz, bezwietrznie, weź mnie nie we śnie, kochaj wierszem, w piruecie ze sztuką, lada chwila jesień, wczoraj był upał, las mech wrzosy, lubię rankiem, we śnie padało, obudź raniutko, marzenie, w moim ogrodzie dojrzewają nie tylko erotyki, z ciszą w deszczu, w różach kochamy się do woli, po prostu zmień słowo, święta nieświęta, kompot z wiśni, o świcie, Wszystko wszystkim, kawa i czekoladki, obudźmy się w pocałunkach, cieszę się każdym dniem, choć..., ... to już tyle lat, późno-letnia niecodzienność, spokój, światło rodzi się w aureoli, z wędrówek po twojej twarzy, ze wspomnień kanara, wiersz dla M., sierpniowa melodia, rzeka, sonet na dwa słowa, jak mnie kochasz przed nocą - szmaragdowo, jesienna, twoim cieniem, a świerszcz gra i gra, będziesz, późno już, coś niecoś o seksie małżeńskim, Opowiesz mi wszystkie swoje sny, niechaj świerszcze nam grają, Z obłokiem na pogodę, erekcjato zatopione w bursztynie, wieczorem, nic szczególnego, jak co rano..., szukałem słowa znalazłem dwa, pierwszy raz, Wczoraj, wierszem, zapomnijmy się, opowiadanie na niepierwsze lepsze spotkanie, Dęby z Pileckiego, dobranoc, przed burzą, nawet nago, zielone, ciemność widzę - ciemność, to nie był sen, naprawdę, walc, za pięć szósta, wiatr, proszę dziękuję, z sercem i kawą, pod lipą, zaraz noc, list do Ciebie, tango, Rachel, gdy przychodzi sezon na truskawki, sobota - późne popołudnie, jednak magia, tak mało trzeba nam..., nieśmiertelni, można można, źródło wiary, o świcie, zgarbiona wiara, Adam Zagajewski - pamięć, mamy szczęście żyć obok siebie, o co chodzi, zapach bzu, od wewnątrz, spacer, *** optymistycznie, 81., nieuchronność losu, budź mnie jak zawsze, w zielone, cogito ergo sum, Ach Wiosno Wiosenko, wiosenne przebudzenie,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1