28 december 2024
przed meczem
czasami wychodzę przed wyobraźnię
wyrzucam z siebie ostatnie słowa
i dziwię się motylom że omijają ciebie z daleka
nie przyglądasz się podkolorowanym obrazom
dalej uważając kicz za najpewniejszą kasę w sztuce
a że dopadł disco-polo i ujada prymitywizmem
to nie ma żadnego znaczenia
przyzwyczajeni do majteczek w kropeczki wciąż
wkładają stringi choć i te już wychodzą z mody
nawet opowiadanie w którym cierpliwie grają emocje
dzisiaj musi kończyć się wzruszającym momentem
miłość przestała grać pierwsze skrzypce
z daleka od liryki
budzę się spocony z wierszem wypisanym na klawiaturze
i nie dziwię się pseudokibicom że mają takie smutne twarze
29 january 2025
0038absynt
29 january 2025
2901wiesiek
29 january 2025
0037absynt
28 january 2025
2801wiesiek
27 january 2025
W styczniu i nie dziwi nicJaga
27 january 2025
0036absynt
27 january 2025
0035absynt
27 january 2025
Aniaajw
26 january 2025
26.01wiesiek
26 january 2025
Resztki dla dzwońcaJaga