23 october 2021
w piątki burze przechodzą bokiem
wieczorny cień grozy wyszedł na ulicę
nie ma obok ciebie - amfiteatr świateł
w między chmurnych błyskach ślepi ciut nie wilczych
natura strach budzi lecz jakże inaczej
grzmotów już nie słychać za to pachnie deszczem
wilgocią spod olszyn wzmożoną przed nocą
czuć napięcie chwili i barw epilepsję
gdy łamiąc kanony w zygzakach się złocą
w pomrukach dostojnych odchodzącej burzy
spinających echem garby horyzontu
z twoją dłonią w mojej - aż boję się wróżyć
powiedz że mnie kochasz od piątku do piątku
14 september 2025
wiesiek
13 september 2025
wiesiek
12 september 2025
wiesiek
11 september 2025
wiesiek
9 september 2025
absynt
9 september 2025
ajw
9 september 2025
Jaga
8 september 2025
ajw
7 september 2025
jeśli tylko
6 september 2025
wiesiek