23 may 2015
dziś sobota
Myśli przy kawie z tobą fruną
uśmiech pojawił się bezwiednie
aromat nozdrza lekko musnął
ptaki za oknem w rannym śpiewie
sen jeszcze plącze się po głowie
gdzieś w zakamarkach gdy dzień dobry
brzmi niczym kocham a odpowiedź
jak pocałunku wonna słodycz
smak powitania usta grzeje
chcesz drugą kawę
chcę - a co tam
marzenia - pewnie o nich nie wiesz
całuj mnie całuj
- dziś sobota
5 may 2024
0505wiesiek
5 may 2024
N2absynt
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
N1absynt
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma