22 december 2014
ta właściwa
światłem wędruje po balkonach
jak ciepła dłoń po nagich piersiach
jak powiedziane szeptem słowa
które od dawna błyszczą w wierszach
i grą kolorów strużką srebrną
przebija się przez darń obłoków
na moment tylko nieco blednąc
by później jasność sypać wokół
jak duch któremu wieczność chwilą
zagląda w okna żywym blaskiem
nie pierwszej lepszej bo tych milion
kochanie - dzielmy się opłatkiem
15 august 2025
wiesiek
14 august 2025
wiesiek
14 august 2025
absynt
14 august 2025
absynt
14 august 2025
absynt
14 august 2025
absynt
13 august 2025
wiesiek
13 august 2025
absynt
13 august 2025
absynt
13 august 2025
absynt