28 september 2014
zanim przyjdzie zmierzch
zanim odkleję sny od rzeczywistości
i odwrócę marzenia na jedynie słuszną stronę
zabiorę cię do lasu wysokich drzew
wiecznie zielonych mchów
najprawdziwszych grzybów
i kwitnących wrzosów
ze splątanych pajęczyn utkanych srebrem poranka
zdejmę ostatnią czystą kroplę rosy
i nasycę nią twoje spragnione wargi
w milczeniu spłodzimy ciszę
szmer lasu zaznaczymy inną wiosną
a wtedy pękające pąki kwiatów
przeniosą nas echem w pocałunki niekończącego się spokoju
i uściśniemy dłonie
moje są zawsze ciepłe
17 november 2024
1711wiesiek
17 november 2024
Too PrudentSatish Verma
16 november 2024
1611wiesiek
16 november 2024
Collective LossSatish Verma
15 november 2024
1511wiesiek
15 november 2024
Wielki BratJaga
15 november 2024
In Your Own TempleSatish Verma
14 november 2024
0005.
14 november 2024
0004.
13 november 2024
Słońce w wielkim mieścieJaga