24 september 2014
a ty mi bądź
powietrze pachnie listopadem
mgła kręci w nosie chłód doskwiera
jesień od wczoraj na rozkładzie
deszczem mnie wita tu i teraz
pod parasolem resztki lata
obracam myślą nieskończoną
ona zwyczajnie nie chce zaspać
ono za rok dopisze ponoć
a ty mi w wierszu wiosną zostań
i słońcem które właśnie wstaje
z błękitem nieba w tęsknych oczach
pachniesz konwalią
bądź mi majem
12 november 2025
wiesiek
11 november 2025
wiesiek
10 november 2025
wiesiek
9 november 2025
wiesiek
8 november 2025
wiesiek
7 november 2025
wiesiek
7 november 2025
Jaga
5 november 2025
wiesiek
5 november 2025
wiesiek
4 november 2025
Jaga