22 july 2014
ona
w bukiecie zapachów przysiadła na chwilę
zamknęła się w róży jak usta w czerwieni
dotykając płatków i blisko na tyle
by się nie zawstydzić i nie zarumienić
jednym pocałunkiem
kroplą wody z dzbana
mokrych ust muśnięciem chyba zawsze pierwszym
w lipcowym upale czy on jeszcze dla nas
wonią z pączka róży
słowem z naszych wierszy
na krawędzi czasu purpurą w ogrodzie
choć niektóre listki już kwiatom opadły
a przecież ta chwila nie zdarza się co dzień
zobacz na podłodze leżą nasze szmatki
9 september 2025
wiesiek
9 september 2025
absynt
9 september 2025
absynt
9 september 2025
ajw
9 september 2025
Jaga
8 september 2025
ajw
8 september 2025
wiesiek
7 september 2025
jeśli tylko
6 september 2025
wiesiek
5 september 2025
ajw