23 may 2014
a on jeszcze lata
jesienią i wiersze chcą w podróż podniebną
z wiatrem unieść słowa na skrzydłach poranka
zaplątać się w nitek delikatne srebro
fruwać babim latem w leciutkich firankach
jesienią i wiersze chciałyby polatać
z wietrzną wyobraźnią iść choćby w zawody
przypomnieć po drodze zapach wiosny lata
rozsypać w zielenie słoneczne kolory
a gdy mgła się wzniesie ponad kartofliska
dozorca o świcie sprzątnie liście z ulic
wiersze znajdą u mnie swoją ciepłą przystań
w słowach które chciałbym na zawsze przytulić
13 november 2025
wiesiek
13 november 2025
Jaga
13 november 2025
ajw
13 november 2025
ajw
12 november 2025
wiesiek
11 november 2025
wiesiek
10 november 2025
wiesiek
9 november 2025
wiesiek
8 november 2025
wiesiek
7 november 2025
wiesiek