18 april 2014
przychodzi codziennie
przychodzi codziennie jak głód przed śniadaniem
albo przeogromna ochota na kawę
gdybyś spała jeszcze zbudzi najzwyczajniej
w słowach które słyszeć chciałabyś na jawie
obudzi cię słodkim pocałunkiem w usta
zapachem stokrotek niesionym po trawie
którą promień słońca delikatnie muska
najmilszą pieszczotą i w snach i na jawie
zbudzi cię szczebiotem przetęskniących myśli
których małą cząstkę tutaj ci zostawię
snem zapamiętanym niech się wreszcie ziści
w bzach kwitnących w maju
miłością na jawie
18 june 2024
Satish Verma
17 june 2024
wiesiek
17 june 2024
Satish Verma
16 june 2024
Satish Verma
15 june 2024
Maria Kieś
14 june 2024
Jaga
12 june 2024
wiesiek
12 june 2024
Teresa Tomys
12 june 2024
Teresa Tomys
12 june 2024
Teresa Tomys