15 october 2012

zabaśń

niech nazywa się depresją mądrość o poranku
wiesz - istnieje tamta strona baśni tak jak noc
dobrzy ludzie śpią i żaden z nich się nie obudzi
kiedy drogą której nie ma zechcę uciec
widzisz - jestem małym tchórzem
zamiast rzucić grzebień żeby wyrósł las
w śmierć się schowam przed pogonią
wstyd mi żyć
z nisko pochyloną głową  

nawet wiersz już stracił siły


number of comments: 15 | rating: 13 |  more 

Hania,  

myślę, że wiersz nadal silny...

report |

Istar,  

widzisz - jestem małym tchórzem zamiast rzucić grzebień żeby wyrósł las w śmierć się schowam przed pogonią wstyd mi żyć z nisko pochyloną głową nawet wiersz już stracił siły// jak dla mnie wystarczy, dobrego figo :)

report |

ezo**,  

tradycyjnie czytam kilkukrotnie Twoje teksty. i tradycyjnie - świetny. ot :)

report |

An - Anna Awsiukiewicz,  

smutne.... nie znam takich uczuć...

report |

Belamonte,  

figo, głowa do góry, znam takie uczucia, przejdą jak jesienny ? niech będzie ziąb :) i jeszcze lasy z twoich wierszy wyrosną. Pozdrawiam.

report |

issa,  

Szarpiące, ośla. I chyba dla niewielu czytelne w całości. Wiadomo Ci, już od lat :), że ja niedobra kobieta jestem. Dlatego i sypiam tak, że widuję idących drogą, której nie ma: jeśli z natury pokochała nas baśń, nie poprzestaje się w czytaniu na jednej stronie. A iść śladami tytułu jest strasznie. Bo jeżeli miejscowy świat dzieje się w "niebaśni", to "zamiast rzucić grzebień żeby wyrósł las", będzie potrafiło znaczyć zaledwie trochę z tego, czym byłoby w niej. Przestać się czesać, o, tak, to rzeczywiście może się zdarzyć przed wejściem w tak ciemny, splątany las, że kiedy się tam wejdzie, zarasta jego ściana: kto się przez nią przebije? I tak nagle zostaje sam środek starego lasu. A zgubić się w nim - jest rzeczą prawie pewną. Tak jak jest rzeczą pewną, że mało kto ma ochotę przebijać palce przez kołtun na głowie. O, tak, każdy kołtun przetrzebi palce sprzymierzeńców. A ci, którzy spróbują go rozczesywać, mogą naturalnie tracić siły: las z grzebienia w niebaśni oddziela od wrogów i od przyjaciół. I wtedy robi się czasami chyba jakoś tak: http://tnij.com/7MMkC

report |

filo,  

tam to już matecznik i bez względu na strach przed zabłądzeniem i podarciem sukienki idąc przez chaszcze wypadałoby dotrzeć. a gdy już się dotrze, nie ma drogi powrotu i nie przez zagubienie, a przez odnalezienie i dopiero wtedy można podnieść głowę i to właśnie ta baśni w niebaśni.

report |

issa,  

p.s. "niech nazywa się depresją mądrość o poranku" / niech się zaburzoną relacją zwie miłość wariacką / cóż z tego / wiersz im nie da siły / wiersz im da imiona :)

report |

. .,  

Sprowadziłaś do lasu jego muzykę, dziękuję:) Ta niebaśń to dla ochrony, żeby ktoś się nie zaplątał, myśląc, że da radę. Czytasz i rozplątujesz kołtuny, dobrego:)

report |

. .,  

Nie wiem, Filo, bo jeśli nie ma powrotu, to znalezione jakieś takie niepełne. Dzięki:)

report |

issa,  

yhm, yhm, "zabaśń" zamiast "niebaśni" - to chyba niezły pomysł, ośla:) dobrego

report |

alt art,  

sprawiasz wrażenie, że Jesteś człowiekiem..

report |

. .,  

Od kiedy? :)

report |

alt art,  

nie umiem określić momentu; może jak ten kurz..

report |



other poems: co widać, o tchórzach, Przedawnienia, strupki, trupy, Tylko ramka, ***, bokiem, Nacięcia, Nie do pojęcia, Mimo wszystko, bez wzajemności, marsz dekadentów, zapisek, personifikacja II, tortowy wiersz, Auto-da-fé, wiosenno, bosko, naturalnie, ach jak pięknie, im więcej, pisanieme, miał kość, zrazy, ars poettika, kochaj moje wiersze, pejzaż niedelikatny, w krajobrazie skąpana, w moim magicznym domu*, piosenka nicty, jesli mam ochotę na walentynkę to ją napiszę i basta, przebudzenie, zażegnanie, nicta, Sonia cię znajdzie, nie jest rakiem, tydzień bez tabu, Dla Mani wiersz latający, Strach ma na imię Edzio, puszczanie kaczek, nieśmiertki, kwiatek do kożucha, wiedźmowy wiersz, list do przyjaciela, list do wroga, sanvean*, zakolęda, czułość, personifikacje, demielinizacja, infekcja, choinka, grzaniec, prośba o bajkę, koniec to pestka, wiersz z kałamarza, jak pierniczki, o co tyle hałasu, Nesca pisze że zima, śpiąca królewna, dawca, studnia dusz, Czy tylko wampiry nie mają odbicia?, kołysanka na 21 grudnia, Noe była kobietą, baśnie - nie dla opornych, w oknie, Baaaasia Baaaasia, beztalencie, Mania i pierwszy śnieg, adwentowy lampion, urodzinowy wiersz, królowa śniegu, babcia i pierwszy śnieg, turbulencje, ja nie, taka sobie relacja, nie ufaj tej kurwie, retro, zabaśń, prześwit, elegia o elemelku, niełatwo być arcydziełem, kiczowata piosenka bo jaka niby miałaby być, gnieździołki, widok, chichot III, chichot II, chichot I, tutaj, wiosną, szept, długie noce krótkie dni, w świetle jarzeniówek, Élan vital, villanella w kolorze niebieskim, aberracje chromatydowe, tylko czułość, najgorsze jeszcze za tobą, wgrane, Imago, ze świata, wiersz dla babci Heli, Hilo, miau, no jedz, opowieść z tarasu, babcia i gołębie, w miasteczku wszyscy poszli spać, dobre jak chleb, raj, kolaps, Bóg, wprawka, przypowieść w zaroślach, roztropne, dobrze, na pohybel ogrodnikom francuskim, wiersz zezem który zaraz czmychnie, żadna z tych rzeczy, katecheza polska,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1