Poetry

tetu
PROFILE About me Friends (3) Poetry (43)


3 june 2022

Stos

zaczęło się
od (za)draśnięcia
jeszcze nikt nie umarł
a już dolewają wódki

do ognia piję
mam spierzchnięte usta
i lepki język

jeśli myślisz
że (pod)palę most
nie wiesz o mnie nic

zadry wychodzą z cienia
kwitnącej rany
w krwawym otoczeniu
coraz większy stos
piętrzy hartowane głosy

na obraz i podobieństwo
na słowo które było ciałem
a teraz ciało leży w słowach
w kałuży czerwonych słów

pod niebem odciśniętym w granacie —
Małgorzata
wierzy w ocalenie Mistrza

więc jeśli myślisz
że powiesz: pal! i (s)palę
nadal nie rozumiesz czym jest wojna




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1