21 august 2019
Złudzenia
Składam cię z rozproszonego światła. Między wiązkami
mgła, zalega po obu stronach okna i nie ma widoków,
by zawiązać na supeł choćby jeden promień. A jednak
lśnisz, na ciemnoszarym tle widać wyraźniej. Szaleństwo
dociera tam, gdzie noc obejmuje nas swoim ramieniem.
Wtedy szukam właściwego obrazu i krzątam się wokół
własnego cienia. Nie pytam skąd ten zaciek na szybie;
na czworo dzielę tylko błysk, za który oddam
całą swoją jaskrawość.
23 june 2025
ajw
23 june 2025
ajw
22 june 2025
wiesiek
21 june 2025
Jaga
21 june 2025
wiesiek
20 june 2025
wiesiek
19 june 2025
wiesiek
18 june 2025
wiesiek
18 june 2025
Jaga
16 june 2025
wiesiek