16 january 2013
16 january 2013, wednesday ( Via dolorosa )
Kiedy miałam jakieś sześć lat powzięłam decyzję, że powinnam pójść szukać mamy, która wyszła z domu bez słowa, a wcześniej długo płakała.
Byłam przekonana, że mama nie wróci. Bardzo się martwiłam.
Założyłam małe, żółte kalosze, a na ramiona błękitny kocyk z kotkami, który furkotał śmiesznie podczas chodzenia, tworząc coś w rodzaju długiej peleryny.
Chodziłam po mieście, aż zaczepilili mnie taksówkarze i zrozumiawszy, że nie wiem gdzie jestem, ani gdzie mieszkam i nie umiem trafić do domu - zaprowadzili mnie do pobliskiego schroniska dla bezdomnych.
-
Od tamtego dnia minęło ponad dwadzieścia lat.
Nadal szukam matki.
22 february 2025
absynt
22 february 2025
absynt
22 february 2025
Eva T.
22 february 2025
supełek.z.mgnień
22 february 2025
jeśli tylko
22 february 2025
Jaga
22 february 2025
ajw
22 february 2025
ajw
21 february 2025
wiesiek
21 february 2025
Eva T.