3 january 2013
3 january 2013, thursday ( dea(r)th )
A teraz będzie głód. Czysty, pożywny.
Zimno mi w usta i nie mogę więcej. Nie wezmę niczego, co dałoby się strawić.
Oddychanie jest rodzajem jedzenia. Jest też rodzajem wydalania. Jednocześnie.
Natychmiast. Pęcherzyki płucne żrą chciwie jak świnie. Zawsze kiedy brak mi oddechu myślę: "moje świnie wciąż się nie nażarły". Moje pęcherzyki nie dojadają.
W kołysaniu się jest pewna granica dla ciała. Amplitudy wychyleń po obu stronach.
Leżenie jest stabilne. Jak głód.
Znikanie jest głodem. Znikanie jest pełne wychyleń.
Amplitudy głodu.
Docieranie do miejsca, w którym skóra jest przejrzystą kalką kreślarską, spod której wychyla się schemat anatomiczny na potwierdzenie.
//
" Na Pani ciele można zdawać w ciemno egzmin z anatomii. Czuć wszystko".
- Gdzie jest usadowiona rozpacz, pytam.
Wtedy właśnie lekarz nie wie.
21 december 2024
2112wiesiek
21 december 2024
Wesołych ŚwiątJaga
20 december 2024
2012wiesiek
19 december 2024
18,12wiesiek
18 december 2024
1812wiesiek
17 december 2024
tarcza zegara "miasteczkojeśli tylko
17 december 2024
3 zegary ceramiczne - środkowyjeśli tylko
17 december 2024
1712wiesiek
16 december 2024
1612wiesiek
14 december 2024
Zawiązała naturaJaga