11 march 2012
11 march 2012, sunday ( 72/0 prequel )
Dopiero wtedy zrozumiałam, że chemia ani naświetlanie nic nie dało. Że wycięcie połowy ciała, ani wiara w to, że tak można żyć – nic nie dały. Wtedy zrozumiałam, że wszystkie te siwe włosy, które wyszły mi z głowy i kruche zęby z cienkiej porcelany pękają pod palcami w wielkiej ostatecznej zgodzie na wszystko. Nie ma już co ratować.
Z pamięci wyłania się twarz jasnego dziecka o złotych puklach pazia. Dziecko szura donośnie wlokąc za sobą dużą, dmuchaną żabę. Dłoń fotografa naciska spust migawki. 1/60 sekundy.
Dziecko na zawsze pozostaje rozmazane.
4 august 2025
wiesiek
4 august 2025
absynt
3 august 2025
wiesiek
3 august 2025
absynt
2 august 2025
Jaga
31 july 2025
absynt
31 july 2025
absynt
30 july 2025
absynt
28 july 2025
Jaga
28 july 2025
absynt