25 march 2019
motylem
kiedy księżyc przygasł po nocnym obchodzie
a świt za oknami ciepłą rękę podał
czułem się przy tobie jak miłości złodziej
winnicami wierszy wtulając się w biodra
w szepcie wniosłem echo - słów miękkich aksamit
welon nagich myśli okrył tęskne ciała
pierwszy promyk słońca zawisł tuż nad nami
zakwitłaś przylaszczką jak wiosna bez mała
chyba nieświadomie z pieszczoty naręczem
kiedy zaufanie już o nic nie pyta
usłyszałem tylko - chcę cię jeszcze więcej
ile jest miłości na skrzydłach motyla
19 april 2021
Satish Verma
18 april 2021
martini
18 april 2021
wiesiek
18 april 2021
Satish Verma
17 april 2021
martini
17 april 2021
wiesiek
17 april 2021
Satish Verma
16 april 2021
wiesiek
16 april 2021
martini
16 april 2021
Satish Verma