20 october 2016
ja proszę pani
pani do twarzy jest w tym smutku
w tej melancholii sennych myśli
z kroplą płynącą powolutku
jak łza przy nosie choć bez iskry
pani do twarzy w tych marzeniach
co dawno przeszły i nie wrócą
w snach już skończonych których nie ma
a jednak jeszcze bałamucą
dzisiaj przyniosłem znów herbatę
czarną gorącą w filiżance
mógłbym tak co dzień wiosną latem
ja z pani smutek dziś wytańczę
20 april 2018
Satish Verma
19 april 2018
wiesiek
18 april 2018
wiesiek
18 april 2018
lilidae
18 april 2018
Satish Verma
17 april 2018
wiesiek
17 april 2018
Satish Verma
16 april 2018
hossa
16 april 2018
. .
16 april 2018
wiesiek